Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura przesłuchuje w sprawie usunięcia napisu im. Lenina z bramy nr 2

Marek Adamkowicz
Kilkadziesiąt osób ma do przesłuchania Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa w sprawie usunięcia w sierpniu tego roku napisu "im. Lenina" z bramy nr 2 Stoczni Gdańsk. W spektakularnej akcji odcięcia liter udział wzięli m.in. przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda oraz członkowie Komisji Krajowej.

- W związku z tą sprawą wzywane są osoby, które uczestniczyły w zajściu - informuje Cezary Szostak, szef gdańskiej prokuratury. - Mieszkają one w różnych zakątkach Polski, co komplikuje nieco nasze działania, niemniej dochodzenie posuwa się naprzód.

Zobacz też: Brama Stoczni Gdańskiej: Solidarność odcięła napis "im. Lenina"! ZDJĘCIA / FILM

Działacze związkowi zapewniają tymczasem, że się nie obawiają wyników śledztwa.
- Naszym zdaniem, Lenin promował komunizm, więc nie powinien się w ogóle znaleźć na bramie - mówi Karol Guzikiewicz, wiceprzewodniczący Solidarności w Stoczni Gdańsk. - Jeżeli ktokolwiek naruszył tu prawo, to był to prezydent Adamowicz.
Prokuratorskie postępowanie to kolejny etap konfliktu wokół historycznego wejścia na teren Stoczni Gdańsk.

Napis "im. Lenina" oraz metalowy model Orderu Sztandaru Pracy pojawiły się nad stoczniową bramą w maju tego roku, z inicjatywy prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Samorządowiec tłumaczył, że umieszczenie tych elementów miało przywrócić wygląd wejścia do zakładu z czasów strajków w 1980 roku. Pomysł spotkał się z gwałtownym sprzeciwem m.in. działaczy Solidarności. Przekonywali oni, że nie po to - wkrótce po odzyskaniu przez Polskę suwerenności - wyrzucali Lenina ze stoczni, żeby teraz powracał on w ramach rzekomego przywracania pamięci o Sierpniu.

Zobacz także: "Lenin" zniknął z bramy Stoczni Gdańskiej: Policja odebrała związkowcom odpiłowane elementy ZDJĘCIA

Krótko po zamontowaniu napisu rozpoczęła się seria wystąpień przeciwko "Leninowi". Był on obrzucany farbą, zasłaniany logo Solidarności, w końcu został odcięty. Ten ostatni incydent, w którym wzięli również udział posłowie Prawa i Sprawiedliwości, filmowała policja. W chwili zajścia nie podjęła ona jednak interwencji.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto