Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura wcześniej zajmowała się sprawą Piotra G. z Czernik, podejrzanego o zabójstwo noworodków i ją umorzyła ZDJĘCIA

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Po makabrycznym ujawnieniu zwłok noworodków w Czernikach okazuje się, że prokuratura już wcześniej zajmowała się sprawą Piotra G., ale postępowania zostały umorzone. Nie było dowodów.

Zbrodnia w Czernikach. W piwnicy znaleziono zwłoki noworodków

Makabryczne odkrycie ciał trojga noworodków w Czernikach w gminie Stara Kiszewa uruchomiło wstrząsającą lawinę wiadomości. Trzy zarzuty zabójstwa usłyszał 54-letni mężczyzna, który był w kazirodczym związku ze swoją 20-letnią córką i miał zmuszać do kazirodztwa kolejną córkę. Natomiast dwa zarzuty zabójstwa i kazirodztwa usłyszała także 20-latka. Na ten moment wiadomo, że była matką dwojga z nieżyjących noworodków. Wciąż jednak pozostaje niewyjaśniona kwestia tożsamości matki trzeciego z odnalezionych dzieci. Prokuratura ma pewne przypuszczenia, jednak kluczowe będą tu badania DNA.

W tej wstrząsającej historii najczęściej zadawane pytanie dotyczy tego, czy dramatowi można było zapobiec? Mieszkańcy niewielkich Czernik są wstrząśnięci historią rozgrywającą się tuż pod ich oknami. Jednak jak przyznają, krzywdzące jest obarczanie ich odpowiedzialnością za to co działo się w tej patologicznej rodzinie. Jak mówią, już wiele lat temu zgłaszali sprawę organom ścigania.

- Sprawy były umarzane, a Piotr G. pozostawał bezkarny. Co mieliśmy zrobić skoro organy ścigania nie potrafiły zapobiec tragedii? Jak udowodnić mu winę, przecież nie mieliśmy żadnych dowodów ani narzędzi, w przeciwieństwie do policji, prokuratury i sądu. Te jednak nie zrobiły nic, aby uchronić dzieci - mówią mieszkańcy.

Jak się okazuje, w prokuraturze toczyły się postępowania w sprawie Piotra G. Jednak zostały umorzone.

- W prokuraturze w ostatnich latach były rejestrowane sprawy dotyczące tego mężczyzny i dotyczyły one znęcania się nad innymi członkami rodziny, natomiast wcześniej były postępowania dotyczące kazirodztwa - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Te postępowania zakończyły się decyzjami o umorzeniu wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełniania przestępstwa. Jako zwierzchnik w ramach nadzoru służbowego przyjrzymy się tym sprawom, dokonamy oceny prawidłowości tych postępowań zarówno co do gromadzenia materiału dowodowego jak i podjętych decyzji.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto