Chodzi o przedsięwzięcia realizowane z pomocą dodatkowych unijnych pieniędzy, służących integracji samorządów metropolii trójmiejskiej. Odpowiednie dokumenty trafiły już na biurko marszałka pomorskiego Mieczysława Struka. To do niego należy teraz ocena złożonych propozycji.
Czytaj także: Strategia ZIT - ożywienie pasa nadmorskiego dla ludzi i natury
- Lista projektów kształtowała się w dialogu z urzędnikami pana marszałka. Stąd mam wrażenie, że poważniejszych zagrożeń dla jej kształtu raczej nie będzie - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Jak przypomina, w gabinecie marszałka było już organizowane spotkanie, podczas którego omówiono przedsięwzięcia najbardziej interesujące samorządy metropolii.
- Wiadomo, że urzędnicy marszałka mają pewne wizje. Tak jak i poszczególne samorządy też mają pewne wizje. Nie ma co ukrywać, wystarczy popatrzeć na sytuacje w innych obszarach metropolitalnych kraju, że nie zawsze te wizje się pokrywają - zastrzega Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Mam jednak nadzieję, że tak nie będzie w przypadku województwa pomorskiego, i że osiągniemy porozumienie.
Stanowisko marszałka województwa ma być przedstawione do 9 maja. Z kolei na 21 maja wyznaczono spotkanie negocjacyjne przedstawicieli samorządów i zarządu województwa. Ustalone projekty muszą być jeszcze zaakceptowane przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju i - w konsekwencji - przedstawione Komisji Europejskiej.
Pierwsze kompromisy z unijną biurokracją już zostały zawarte. Na przedstawionej marszałkowi liście zabrakło projektów związanych z rozwojem turstyki - te zgodnie z wytycznymi Brukseli nie mają szans na dofinansowanie z UE w ramach ZIT. Zrezygnowano również z wpisania na listę kosztownego projektu budowy obwodnicy metropolitalnej OPAT, która pochłonęłaby większość środków. Nie ma też dobrze ocenianego przez ekspertów "Systemu gospodarki odpadami dla metropolii trójmiejskiej". Tu wątpliwości wzbudziła struktura finansowa projektu, w tym brak potwierdzenia zaangażowania finansowego funduszy ochrony środowiska - wojewódzkiego i narodowego.
- Z grupy marzeń wybraliśmy te najbardziej "metropolitalne", które dają szansę na naprawdę znaczące zintegrowanie samorządów - przekonuje wiceprezydent Guć, a prezydent Paweł Adamowicz dodaje: - Były pewne kryzysy, pojawiały się pewne napięcia w toku negocjacji, ale wszystko odbyło się raczej "lajtowo", jeśli porównać to z kwestiami organizacyjno-politycznymi, jakie były na początku.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?