Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest przed komisariatem w Gdańsku. Przedstawiciele środowisk LGBT mówią o szykanowaniu oraz nieadekwatnych działaniach mundurowych

Karol Uliczny
Karol Uliczny
Przed komisariatem policji przy ul. Obrońców Wybrzeża odbył się protest przeciwko przesłuchiwaniu uczestników marcowego Gdańskiego Biegu Równości. Komendanta Miejskiej Policji w Gdańsku wezwano „do odstąpienia od coraz bardziej represyjnych praktyk zastraszania, nękania i przemocy psychicznej wobec obywateli”. Po wygłoszeniu przemówień protestujący zostali wylegitymowani przez funkcjonariuszy.

„Stop represji policji” - to jedno z haseł, jakie pojawiło się na transparentach, które we wtorek (27.04.) demonstrowano przed Komisariatem V Policji w Gdańsku. Niewielka grupka protestujących wyraziła swoją dezaprobatę wobec działań policji, która wzywa na przesłuchania uczestników ostatnich gdańskich manifestacji.

Demonstracja przed komisariatem policji w Gdańsku. "Nieadekwatne działania policji"

Chodzi m.in. o „Manifę Trójmiasto 2021”, wiece pt. „Społeczeństwo Broni Wolnych Sądów”, akcję poparcia dla rzecznik praw obywatelskich, która odbyła się na Targu Drzewnym, a także Gdański Bieg Równości, który odbył się 28 marca br. Podczas imprezy, która była reakcją środowisk LGBT+ na pobicie grupki mieszkańców w Parku Reagana, spisano ok. 60 uczestników.

- Chcemy poprzeć osoby, które w naszej ocenie są nielegalnie wzywane na przesłuchania, w związku ze wsparciem kilkunastu osób pobitych w Parku Reagana – mówił Jacek Jasionek ze stowarzyszenia Tolerado. - Przez miesiąc nie udało się ustalić sprawców tego zdarzenia, a teraz jeszcze ściga się tych, którzy wspierali gdańszczan chcących bezpiecznie ćwiczyć w parku. Łatwiej złapać osoby z tęczowymi flagami, niż osoby, które biją niewinnych ludzi. Taką działalność policji odczytujemy jako rodzaj szykan wobec środowiska LGBT.

CZYTAJ TAKŻE: I Gdański Bieg Równości odbył się pomimo lockdownu. "Będziemy dalej żyć otwarcie, nosić tęczowe flagi, i się cieszyć"

Wśród wzywanych na komisariat są m.in. niepełnoletni, w tym 14-, 15-latkowie.

- Na pewno jest to dla nich sytuacja niekomfortowa. Mówimy o wykroczeniu, które mogłoby skutkować co najwyżej mandatem wystawionym na miejscu zdarzenia - mówił mec. Paweł Zieliński, reprezentujący cztery osoby uczestniczące biegu. - W tym wypadku uczestnicy wzywani są z rodzicami na komendę w celu przeprowadzenia przesłuchania. Sytuacja jest kuriozalna. Z jednej strony mogą odbywać się zgromadzenia z okazji 10. każdego miesiąca, urodziny Radia Maryja czy kampania wyborcza w Rzeszowie, gdzie nie ma maseczek i nielegalnych zdarzeń, z drugiej akcja protestacyjna w parku kończy się nieadekwatnymi działaniami policji.

Zebrany materiał oceni sąd

Policjanci wyszli do manifestujących, wysłuchali ich postulatów, a następnie poinformowali o nielegalnym charakterze zgromadzenia oraz wylegitymowali. Przedstawiciele biura prasowego KMP tłumaczyli podstawę prawną, na jakiej wzywane na przesłuchania są kolejne osoby.

- Pod koniec marca gdańscy policjanci zabezpieczali wydarzenie o charakterze sportowym, które odbyło się w Parku Reagana - mówiła nadkom. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.

CZYTAJ TAKŻE: Wesele w Starogardzie Gdańskim zakończyło się interwencją policji. Mandaty dla uczestników imprezy

Tam policjanci ustalili dane organizatora oraz uczestników, wylegitymowali w sumie ok. 60 osób. W tej sprawie zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające, w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia wykroczenia zorganizowania imprezy o charakterze masowym, pomimo obostrzeń pandemicznych. Dlatego osoby, które były przez nas legitymowane są teraz wzywane na przesłuchania. Całość zebranego przez nas materiału oceni sąd.

Trójmiejska Akcja Kobieca, organizator wtorkowej akcji, zapowiedziała skierowanie apelów do prezydent Gdańska oraz komendanta Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku w sprawie „zaprzestania bezprawnego legitymowania mieszkańców i mieszkanek Gdańska, wysyłania wezwań na komisariat i przesłuchań na komendach”.

„Prosimy o poważne potraktowanie nękania mieszkanek i mieszkańców Gdańska przez policję, w tym młodych osób w wieku szkolnym, studenckim. Gdańscy policjanci stosują wobec nas przemoc psychiczną, zastraszanie poprzez legitymowanie na ulicy i przesłuchania na komisariatach. To ma negatywny wpływ na zdrowie psychiczne i dobrostan gdańszczan i gdańszczanek i uważamy, że skala prześladowań policyjnych jest już tak uciążliwa i wyniszczająca, że wymaga natychmiastowej interwencji, w celu zaprzestania tych represji" – napisano w liście do Aleksandry Dulkiewicz. Prezydent wezwano do zaprzestanie dofinansowania działań Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku z miejskiego budżetu w przypadku braku reakcji na apel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto