Pikieta rozpoczęła się od odśpiewania hymnu narodowego. Potem do zebranych przemówili związkowcy. W trakcie zgromadzenia przewodniczący Solidarności, Piotr Duda, razem z Krzysztofem Doślą, szefem gdańskiego oddziału "S", wręczyli wojewodzie pomorskiemu, Ryszardowi Stachurskiemu petycję skierowaną do Donalda Tuska.
- To wielki dzień dla polskiego ruchu związkowego. Po raz pierwszy od 30 lat na Śląsku odbywa się strajk generalny. Nie tylko w jednej branży, ale w prawie wszystkich zakładach pracy województwa Śląskiego - przemawiał do zebranych Piotr Duda, podkreślając swoje wsparcie dla strajków na południu Polski. - To także smutny dzień demokracji i polskiego dialogu społecznego, bo musimy sięgać po najmocniejszy oręż związkowy, jakim jest strajk generalny. Z tego miejsca musimy sobie zadać pytanie - dlaczego rząd nas do niego zmusza, zamiast siąść do stołu negocjacji i rozmawiać o ważnych sprawach polskich pracowników? - pytał.
- Gromadzi nas tu dzisiaj solidarność ze strajkującymi dziś naszymi koleżankami i kolegami na śląsku w imię naszej wspólnej sprawy. W Polsce mamy dzisiaj do czynienia z łamaniem zasad demokracji - mówi z kolei Krzysztof Dośla. - Granicę demokracji zaczynają nam wyznaczać rządzący. Ustanawia się normy, które są bezprawiem, a nie jakimkolwiek prawem. W tej chwili w polskim parlamencie omawia się przepisy prawa pracy, które cywilizacyjnie cofają nas do XIX wieku, przepisy, które mogą sprawić, że staniemy się niewolnikami - podkreślał w przemówieniu.
Tłumnie zgromadzeni oburzeni przerywali oklaskami przemówienia Dośli i Dudy. Przy dźwiękach syren i gwizdków pikietujący skandowali m.in. hasła "Solidarność".
CZYTAJ WIĘCEJ: jak protestowali związkowcy w Gdańsku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?