Protesty mieszkańców Letniewa

Właścicielem budynków przeznaczonych do rozbiórki jest miasto. Zgodnie z założeniem z mieszkań komunalnych letniczanie zostaną przeniesieni do komunalnych, a z socjalnych do socjalnych. Standardy nowych miejsc nie miały być gorsze. Tak przeprowadzono pierwsze dwunaście rodzin. Następne, które czekają w kolejce zgłaszają właśnie swoje niezadowolenie. Okazuje się, że oferowane im lokale znajdują się w stanie bardzo odbiegającym od tych, w których obecnie żyją. Nie chcą oni przeprowadzać remontów z własnej kieszeni.

Pojawia się również inny problem. Rodziny z Letniewa zgodnie twierdzą, że dotychczas nie były należycie informowane o sposobie przesiedleń. To dotyczy również tych, którzy czekają obecnie na swoje nowe lokale.

Urzędnicy przyznają się do zaniedbań i jednocześnie uspokajają, że naprawią swój błąd. Nowe mieszkania będą wyremontowane z budżetu Gdańska i letniczanie uzyskają lokale o odpowiednim standarcie. Inaczej tylko będzie jeśli ktoś z Letniewa zdecyduje się na nieruchomość w centrum miasta. Wtedy otrzyma ją kosztem remontu, bo mieszkania na Głównym Mieście są droższe z powodu położenia. Przede wszystkim jednak od 1 marca pojawi się możliwość konsultowania sposobu przesiedleń oraz uzyskiwania rzetelnych informacji. W Letniewie funkcjonować będą specjalne dyżury urzędników.

- Najprawdopodobniej będzie to jedna osoba, która pomoże mieszkańcom w wyborze lokalizacji i nowego mieszkania – wyjaśnia Dariusz Wołodźko z Biura Prasowego Urzędu Miasta.

Czy pomoże to w komunikacji miedzy społecznością Letniewa a władzami? Konsultacje należy przeprowadzać rozsądnie i tak, by wilk był syty i owca cała. Rozmowy na temat przesiedleń bywają bowiem bardzo trudne.

- Warto wspomnieć, że mieszkania na ulicy Uczniowskiej w Letniewie mają bardzo niski standard. – zauważa Wołodźko. - Tylko jeden budynek przy Uczniowskiej 4 ma centralne ogrzewanie, a wielu mieszkańców jest zadłużonych z powodu niepłacenia czynszu. Nie jest łatwo im więc cokolwiek zaproponować, również ze względu na roszczeniową postawę wobec nowych mieszkań – dodaje.