Trzynastoletni Piotr z podpruszczańskiej wsi został w sobotę dotkliwie pobity przez konkubenta matki. Mężczyzna znęcał się nad dzieckiem od lat.
Piotr wraz z 21-letnim bratem Rafałem, matką i jej 45-letnim konkubentem mieszkają w budynku stojącym na uboczu wsi. Dramat rozegrał się, gdy Andrzej K. wrócił do domu pod wpływem alkoholu.
Według wstępnych ustaleń policji, chwycił deskę leżącą na podwórku i zbił nią Piotra. Potem uderzył go młotkiem w głowę. Brat chłopca zawiadomił pogotowie i policję. Andrzej K. miał we krwi 1,8 promila alkoholu. Chłopiec po opatrzeniu i jednodniowej obserwacji w szpitalu wrócił do domu.
- Andrzej to dobry człowiek, tylko jak wypije tak głupio się bawi - płacze matka chłopca. - Zawsze przepraszał, kupował kwiaty i prezenty dzieciom. Myślałam, że się zmieni.
Sąsiedzi mówią, że z domu państwa M. często dochodziły krzyki. Zawsze, gdy Andrzej wracał pijany. Dokuczał Piotrowi. Ponoć kiedyś włożył go do worka po kartoflach i... podpalił.
Prokurator rejonowy z Pruszcza, Bogusław Jankowski wczoraj po południu skierował wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie Andrzeja K.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?