Prywatyzacja i przyszłość Grupy Lotos

Premier Leszek Miller i minister skarbu Piotr Czyżewski wizytowali wczoraj gdańską rafinerię. Z prezesem Pawłem Olechnowiczem rozmawiali o przyszłości Grupy Lotos, którą rząd widzi w międzynarodowym koncernie środkowoeuropejskim.

- Na posiedzeniu rządu dwa tygodnie temu zapadły decyzje sankcjonujące powstanie Grupy Lotos - powiedział Leszek Miller. - Mam nadzieję, że będzie ona skuteczna na rynku. Po rozmowie z prezesem i pracownikami rafinerii upewniłem się, że przyjęte przez rząd koncepcje są słuszne i stwarzają szansę rozwoju dla Lotosu.

Premier poinformował, że minister Czyżewski przesądził także o dalszych działaniach związanych z budową koncernu środkowo - europejskiego i z obecnością w nim PKN Orlen i Grupy Lotos. Rząd chce aby rola obu firm w koncernie powinna być wiodąca.

- Polski potencjał jest bardzo duży, polski rynek jest jeszcze większy - powiedział Czyżewski. - To są zasadnicze elementy, które powinny określać naszą przyszłą pozycję w tym koncernie. Jeśli ta operacja się nam powiedzie sądzę, że zarówno Lotos jak i Orlen powinny uczestniczyć w tym przedsięwzięciu.
Nie wiadomo czy przed powstaniem koncernu nastąpiłoby połączenie kapitałowe Lotosu z Orlenem.
Zdaniem Pawła Olechnowicza tworzenie koncernu będzie skomplikowanym i długim procesem, jednak skonsolidowana Grupa Lotos ma szansę być partnerem i uczestniczyć w jego tworzeniu

- Decyzje podjęte przez rząd dają szanse rozwoju dla firmy i zwiększania jej wartości - ocenił Olechnowicz. - Stawiają nas w pozycji firmy, która będzie brała udział w rozmowach jako podmiot, a nie jako przedmiot.
Oprócz Lotosu i Orlenu środkowoeuropejski koncern miałby tworzyć także węgierski MOL. Wcześniej pod uwagę brany był także austriacki OMV.

Minister Czyżewski nie ma wątpliwości, że przyszłość rafinerii leży w prywatyzacji. Prezes Olechnowicz zapowiedział, że w opracowywanej koncepcji rozwoju grupy jest przewidywane wprowadzenie spółki na giełdę, jako etap pośredni, zaraz po konsolidacji.

- Jest to jeden z wariantów, który zapewne będzie dyskutowany w kontekście budowy koncernu środkowoeuropejskiego - powiedział Olechnowicz.

Jeżeli doszłoby do debiutu znaczny pakiet akcji objąłby inwestor strategiczny. Na pytanie jakie jest prawdopodobieństwo, że inwestorem tym będzie PKN Orlen Olechnowicz powiedział, że duże.
Maciej Gierej prezes Nafty Polskiej, która jest właścicielem Lotosu powiedział niedawno, że o wprowadzeniu spółki na giełdę będzie można myśleć dopiero po roku od chwili rozpoczęcia przez nią działalności.
Konsolidacja gdańskiej firmy, rafinerii południowych i Petrobalticu ma się zakończyć jeszcze w tym roku. Gierej powiedział, że zasady połączenia nie zostały jeszcze przesądzone.
Pod koniec sierpnia mają być znane wyniki analizy wpływu połączenia na skonsolidowany bilans Grupy Lotos. Olechnowicz zaznaczył, że jeśli efekt będzie niekorzystny lub niewystarczający, to będzie trzeba szukać możliwości dokapitalizowania spółki. Jednak, według niego, konsolidacja nie powinna źle odbić się na aktualnym bilansie.
Minister Czyżewski nie zadecydował jeszcze, w jaki sposób zostanie przeprowadzone badanie finansowe spółki Petrobaltic. Zgodę na due diligence (proces badania) może dostać bezpośrednio Grupa Lotos albo Nafta Polska.