Hermes po wojnie został już raz poddany konserwacji w latach 80. Uzupełniono wtedy wiele brakujących i zaginionych elementów. Niestety braki uzupełniano nie blachą cynkową, ale żywicą syntetyczną, którą w dodatku przykryto grubą warstwą farby okrętowej, przez co dekoracje znajdujące się na kopule były słabo widoczne, a Hermes stracił swój oryginalny "metaliczny" blask.
Czytaj też: Rower Trójmiejski wystartuje 1 kwietnia
Włodarze Gdańska postanowili przywrócić Hermesowi dawny wygląd, dlatego na dwa miesiące zniknął on z przedproża Dworu Artusa, gdzie jest jego stałe miejsce. Podczas "rekonwalescencji" bożka uzupełniono wszystkie ubytki i pęknięcia kopuły, które nie tylko szpeciły, ale też niszczyły figurkę. Woda deszczowa mogła wnikać w szczeliny i powodować rdzę. Wszystkie brakujące detale zdobnicze kopuły i atrybuty figury (np. skrzydełka przy hełmie Hermesa) zrekonstruowano z metalu.
Muzeum Historyczne Miasta Gdańska, pod pieczą którego, znajdował się Hermes zdecydowało się nawet na wykonanie tak zwanego delikatnego "laserunku", dzięki czemu figurka zalśni srebrem i odzyska swój dawny połysk i blask.
Nowego Hermesa można podziwiać w Gdańsku już od piątku 14 marca, a kopuła pod jego stopami wróciła przed Dwór Artusa już w czwartek.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?