MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przed sobotnim koncertem Stinga

Wysłuchał Tomasz Rozwadowski
Sting, jeden z najpopularniejszych muzyków na świecie, zagra już w najbliższą sobotę w Warszawie. Przed koncertem na Torach Wyścigów Konnych na Służewcu poprosiliśmy dwóch znanych trójmiejskich muzyków, by nieco ...

Sting, jeden z najpopularniejszych muzyków na świecie, zagra już w najbliższą sobotę w Warszawie.

Przed koncertem na Torach Wyścigów Konnych na Służewcu poprosiliśmy dwóch znanych trójmiejskich muzyków, by nieco prześwietlili muzykę słynnego Brytyjczyka.
Wojciech Staroniewicz, saksofonista jazzowy
- Jeśli mam cokolwiek mówić o Stingu, będę się wyrażał w samych superlatywach. Nie jestem jego wielkim fanem, nie zbieram płyt, nie śledzę dyskografii. ale mam dla niego wielki szacunek. Wszystkie jego działania artystyczne, które do mnie docierają, wywierają na mnie bardzo dobre wrażenie. Mówię w tym momencie zarówno o jego działalności muzycznej, jak i kreacjach filmowych. Jest to świetny gość i wielki artysta.
Jestem mu głęboko wdzięczny za udane próby łączenia muzyki pop i rocka z jazzem. Pokazał, jak można to zrobić w sposób mądry i niebanalny. Elementy jazzowe nie są w jego muzyce sztucznie doszyte do popowych melodii. Wszystko stanowi harmonijną całość. Pamiętam czas, gdy dwadzieścia lat temu grałem w zespole Set Off, wtedy akurat wyszła jego pierwsza solowa płyta "Dream Of Blue Turtles" i myśmy ją rzeczywiście przeżywali. Pamiętam znakomitych amerykańskich jazzmanów, którzy wtedy z nim współpracowali, m.in. pianistę Kenny'ego Kirklanda i saksofonistę Branforda Marsalisa. Stingowi rzeczywiście udało się podnieść muzykę pop na wyższy poziom. Pozwolili podskoczyć tej muzyce ponad przyjętą wcześniej poprzeczkę.
Później straciłem kontakt z jego twórczością, było to po koncertowym albumie "Bring On The Night". Następne płyty obijały mi się tylko o uszy, ale ciągle mi się podobają. Bardzo imponuje mi jako śpiewający basista, to bardzo trudne technicznie. Podoba mi się specyficzne brzmienie jego głosu, kompletnie nie do podrobienia. Z tym głosem robił cuda jeszcze wcześniej, jeszcze w grupie The Police. Wielki, bardzo brytyjski muzyk.

Tymon Tymański, basista, wokalista, autor
- Twórczość Stinga wyraźnie dzieli się na dwa okresy, zupełnie różne. Na początku był zespół The Police, później kariera solowa. Dla mnie Sting jest genialnym muzykiem zespołowym, jako lider sprawdził się gorzej. Nie jest to wielki zarzut, bo przecież solowa twórczość Paula McCartneya jest mniej ciekawa od tego, co robił w The Beatles. W The Police spotkało się trzech niezwykłych ludzi - Andy Summers, gitarzysta z wielkim wyczuciem brzmienia, Stewart Copeland, według mnie jeden z najlepszych perkusistów w historii rocka i Sting, fenomenalny wokalista, basista i autor piosenek. Trudno zaprzeczyć, że Sting był twórcą i motorem tej grupy, jednej z najważniejszych w całej historii rocka. W ciągu kilku lat napisał kilkadziesiąt znakomitych i świetnie zaaranżowanych piosenek, które do dzisiaj brzmią świeżo i inspirująco. Więcej napisali tylko The Beatles i Bob Marley. "Policjanci" są w mojej hierarchii trzeci. Imponuje mi to, że nie szli do końca z prądem swoich czasów - nie przynależeli ani do punka, ani do nowej fali, ani do muzyki reggae. Z każdej z nich wzięli energię i przetworzyli ją w coś własnego. Podobną robotę w Polsce zrobił w tym samym czasie Maanam. Oba te zespoły wygrywały z konkurencją dojrzałością i profesjonalizmem, ale talent i energia buntu były u nich autentyczne. To się czuje nawet po latach.
Solowy Sting jest już gorszy. Lider porzucił swój zespół, bo rozrosło mu się ego. Do końca lat 80. jeszcze wyczuwa się tę parę kompozytorską i wokalną, którą miał w The Police. Pomogli mu w tym zresztą doskonali jazzmani, których zaangażował. Jednak nie jest przypadkiem beznadziejnym, wciąż udaje mu się raz na kilka lat napisać świetną piosenkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto