- Za zgodą Urzędu Gminy w Pruszczu Gdańskim i Straży Gminnej za własne pieniądze kupiliśmy kamerę, którą umieścimy w najbardziej newralgicznym miejscu, na prostym odcinku drogi, gdzie kierowcy pędzą swoimi autami, nie zważając na pieszych - mówi pomysłodawca akcji Ryszard Gramsa. - Film przekażemy funkcjonariuszom Straży Gminnej, którzy będą egzekwować przepisy.
Wąsko i niebezpiecznie na ulicy Jesionowej w Przejazdowie
Wcześniej mieszkańcy, w akcie desperacji, robili zdjęcia samochodom przejeżdżającym ulicą i przesyłali je do Urzędu Gminy i Straży Gminnej.
- Codziennie od godziny 6.30 do 8.30 liczyłem, że jeździło tędy około 170 aut, po akcji robienia zdjęć ich liczba zmniejszyła się do około 90 - tłumaczy Gramsa. - Mam nadzieję, że informacja o monitoringu zniechęci pozostałych kierowców, którzy jeżdżą tędy bez przepustek, i liczba samochodów będzie jeszcze mniejsza.
Mieszkańcy nie chcą, by kamera była ukryta, dlatego zawieszą baner informujący o miejscu jej umieszczenia. By jednak wszystko przebiegało zgodnie z prawem gmina, jako właściciel drogi, zamówiła już znaki, informujące o monitoringu.
Nowe przepustki mają wyeliminować dziką jazdę
- Myślę, że tablice zostaną umieszczone na drodze jeszcze w tym tygodniu - zapewnia Andrzej Bożyk, zastępca wójta gminy Pruszcz Gdański. - A czy ta metoda będzie skuteczna, okaże się pewnie za jakiś czas.
Objazd drogi wymknął się spod kontroli
Gminni urzędnicy zamierzają też zorganizować spotkanie z wykonawcami inwestycji o naprawie drogi przed zimą.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?