- Prokuratura wszczęła śledztwo ws. ewentualnego przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z decyzją gminy o planowanej inwestycji w zakresie usług przewozowych, które miały być realizowane przez spółkę Gdańskie Autobusy i Tramwaje. W związku z powyższym, wątkiem, który będzie też wyjaśniany, jest kwestia organizacji samego przetargu, a konkretnie jego zasadności i określonych w nim warunków - powiedziała dziś portalowi trojmiasto.pl Tatiana Paszkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Turystyczne autobusy w Gdańsku pod lupą prokuratury
Przypominamy, że zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożyła osoba prywatna, najprawdopodobniej właściciel jednej z firm oferujących przejazdy meleksami. Temu środowisku nie spodobały się plany wprowadzenia przez władze miasta dotyczące pierwszej w kraju miejskiej usługi turystycznej w postaci linii autobusowej „Hop on Hop off”.
- Policja, po złożeniu zawiadomienia do prokuratury, poprosiła o dokumentację przetargu, aby móc ocenić zasadność tego zawiadomienia. To standardowa procedura. Przetarg został unieważniony z konkretnych powodów, niezależnych od działań policji czy prokuratury. Pozyskanie autobusów na obecny sezon prawdopodobnie okazałoby się niemożliwe. Jednocześnie ulegają ewolucji plany remontowe na rok 2018 - 2020 dla Głównego Miasta, które w najbliższych dniach powinny zostać ostatecznie zatwierdzone. Ich realizacja może mieć wpływ na zasadność uruchomienia tej linii w najbliższym czasie - zapewniał w marcu Cyprian Maciejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego.
Teraz wszczęcia śledztwa magistrat nie komentuje czekając na wpłynięcie pisma.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
