Przewodzące w tabeli IV ligi rezerwy Lechii gromią rywali, Olimpia Sztum wiceliderem

Nie brakowało emocji i goli w meczach VI kolejki IV ligi. W ośmiu spotkaniach piłkarze aż trzydziestokrotnie pokonywali bramkarzy, co daje prawie cztery gole na mecz. Tylko w jednym pojedynku gole nie padły. W meczu na szczycie Orzeł Trąbki Wlk. zremisował z Orlętami Reda. Na brak goli nie mogli za to narzekać kibice rezerw gdańskiej Lechii. Biało-zieloni liderzy tabeli rozgromili Poloneza Bobrowniki 6:0, po strzałach Kamila Dziengielewicza, dwukrotnie Aleksandra Pety, Macieja Osłowskiego, Wojciecha Sekuły i Tomasza Leiera. Dziengielewicz dzięki temu trafieniu, wspólnie z Dariuszem Kudybą z gdyńskiego Bałtyku ex aequo przewodzą w klasyfikacji strzelców, mając po pięć bramek na koncie. Sześć goli obejrzeli też kibice meczu Murkam Przodkowo - Zatoka Puck. O dwa więcej od gospodarzy strzelili piłkarze Zatoki: Błażej Adamus, Daniel Laskowski, Marek Rambiert i Roland Kazubowski. Dla pokonanych bramki zdobyli Tomasz Banaszak i jego imiennik Michalski z Zatoki (samobójczą). Z remisu Orląt z Orlętami skorzystała Olimpia Sztum. Pokonując u siebie rezerwy gdyńskiej Arki 3:0 - po golach Michała Pietronia, Łukasza Nadolskiego i Marcina Honorego - awansowała na pozycję wicelidera tabeli. Kontakt z czołówką utrzymał też Orkan Rumia, ogrywając outsidera tabeli Czarnych Czarne 3:0. W trzech meczach górą byli goście. Powiśle Dzierzgoń pokonało na wyjeździe Brdę Przechlewo 2:1, a oba gole dla zwycięskiej drużyny zdobył Rafał Dianzenza, dla pokonanych - Michał Król, tuż przed końcowym gwizdkiem. Takim samym rezultatem słupski Gryf 95 wygrał w Tczewie z TKP, zwycięskiego gola zdobywając minutę przed upływem regulaminowego czasu gry. Wcześniej, przy bezbramkowym wyniku, dla gospodarzy rzutu karnego nie wykorzystał Patryk Tutkowski, później korzystny dla gości rezultat otworzył Tomasz Bukowski, wyrównał Łukasz Gajewski. Goniąca czołówkę Bytovia Bytów pokonała w Wejherowie Gryfa 3:1. Dla gości bramki w tym meczu zdobyli Piotr Łapigrowski, Sławomir Pufelski i Krzysztof Paraficz, dla pokonanych - Michał Wierzchołowski. W ostatnim z pojedynków Czarni Pruszcz Gd. zremisowali 1:0 z Bałtykiem Gdynia. Prowadzenie dla Bałtyku zdobył wspomniany już Kudyba, wyrównał Wojciech Kempiński.