Przygotowania do Wielkanocy znanych i lubianych z Trójmiasta [ZDJĘCIA]
Mąż zawsze się przyda Na tradycyjne święta szykuje się także Iwona Guzowska. - Bardzo tradycyjnie, rodzinnie - podkreśla sportsmenka. - Najpierw co prawda w garach, ale później ciesząc się obecnością bliskich. Aczkolwiek nie wyobrażam sobie, żeby w święta nie iść pobiegać. Na stole na pewno zagoszczą jajka, sałatka jarzynowa, żurek, ale bez wieprzowiny, bo tego mięsa u mnie w domu w ogóle się nie jada - wymienia Guzowska. I podkreśla, że jedzenie będzie tradycyjne, ale ze szczyptą nowoczesności. - Będzie też pierś z gęsi - zapowiada. Na szczęście w przygotowaniach mistrzyni świata nie zostanie sama. - Muszę przyznać, że mój mąż bardzo dużo mi pomaga, zwłaszcza w porządkach i zakupach, chociaż nie mamy takiego zwyczaju, żeby kupować nie wiadomo jak dużo jedzenia, które potem się marnuje i trzeba je wyrzucić - mówi.