MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
2 z 74
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
JAMESON OK. 3 LATA...
fot. Schronisko Promyk

Psy do adopcji w gdańskim Schronisku Promyk! Może to właśnie ty znajdziesz tu nowego przyjaciela?

JAMESON OK. 3 LATA

WIELKOŚĆ: ŚREDNI

SZCZEPIENIA: TAK

KASTRACJA: TAK

BOKS: C-5

SZYBKA ŚCIĄGA:

– ufa ludziom, chociaż na pewno nie był przez nich wcześniej dobrze traktowany

– dystansuje nieznane sobie psy, ale potrafi nawiązać psie znajomości

– jest ciekawski, uwielbia poznawać otoczenie

– potrzebuje wsparcia w opiekunie i mądrego pokazania świata

– dobrze znosi zabiegi pielęgnacyjne

Dzień dobry,

jestem Jameson. I, podobnie jak w przypadku tego zacnego trunku, moje życie sponsoruje cyferka 3. Jak trzy życia, które miałem, mam i mieć zamierzam.

Pierwsze życie to czasy przed schroniskiem. Nie chcę o nich pamiętać, bo nic dobrego mnie w nich nie spotkało. Byłem brudny, zaniedbany, wychudzony, przeokropnie głodny i zamknięty w sobie… Mam nadzieję, że ta przeszłość nigdy już mnie nie dopadnie.

Drugie życie to pobyt w Schronisku, czyli teraźniejszość. I hej, nie jest źle! Mam regularne posiłki, dach nad głową, miłych ludzi wokół i w końcu odkrywam, jak to jest być psem. Uczę się tego nowego stanu z całym entuzjazmem, na jaki mnie stać. A mam go w sobie całkiem sporo, jakbym chciał zatrzeć wspomnienia o zamierzchłych dziejach. Czasem z nadmiaru emocji potrafię skubnąć zębami, ale wolo-ciotki pomagają mi nad tym pracować. Wyrażam ostrożne zainteresowanie pobratymcami, co prawda na obce pieski czasem burknę, ale jak już lepiej je poznam, to mogę być aż za nachalny.

Troszkę jeszcze jestem niewyględny, ale czas i dobra opieka pozwalają mi powoli regenerować wnętrze i zewnętrze. Na pewno dobry Dom wspomógłby wydatnie całą tę rekonwalescencję, a ja mógłbym się w spokoju oddawać temu, co lubię najbardziej, czyli poznawaniu świata w towarzystwie Swojego Człowieka.

I tu płynnie przechodzimy do mojego trzeciego życia, czyli przyszłości. Mam nadzieję, że spędzę ją właśnie u Twojego boku! Że pokażesz mi, jak fajnie jest mieć ten czynnik ludzki obok. Zaproponujesz ciekawe spacery, podasz dobre jedzonko, pośmiejesz się z moich głupawek i charakterystycznego rozkopywania trawy, jak tylko ją poczuję pod łapami. Pokaż mi po prostu, że psio-ludzka drużyna to relacja oparta na zaufaniu, szacunku i wzajemnym uczeniu się siebie tak, aby wzajemnie odkrywać swoje najlepsze strony. A ja w zamian obiecuję wywalać brzuch do drapania i wielbić Cię do wypęku! Ale nie do wypęku posłania, bo nie nawykłem rozwalać sobie łóżek!

Pozdrawiam,

JAMESON

Zobacz również

Dni Kurortu w Sopocie już niebawem! Oto program

Dni Kurortu w Sopocie już niebawem! Oto program

Gorąco na parkiecie w szczecińskim Pinokio. Działo się! [ZDJĘCIA]

NOWE
Gorąco na parkiecie w szczecińskim Pinokio. Działo się! [ZDJĘCIA]

Polecamy

Dieta na krew. Potrzebujesz nie tylko żelaza!

HIT DNIA
Dieta na krew. Potrzebujesz nie tylko żelaza!

Hit z TikToka cię nie odchudzi, a wywoła...

Hit z TikToka cię nie odchudzi, a wywoła...

Kasjerzy wypowiedzieli się w sprawie niedzieli handlowej

Kasjerzy wypowiedzieli się w sprawie niedzieli handlowej