Zwierzak będzie musiał ten przedmiot złapać w locie. Artysta, z pochodzenia Amerykanin, od wielu lat związany jest z Trójmiastem. Występował m.in. w zespole Blenders.
- To ostatni mecz rugby w tym sezonie, dlatego chciałem wykorzystać tę okazję. Kiedy bity jest rekord Guinnessa, ważne jest, by była publiczność. Dlatego pomyślałem o meczu. Kibice będą mogli w przerwie zobaczyć coś innego - tłumaczy swój pomysł Glenn Meyer-Greer.
Rzucanie przedmiotów na odległość do swoich pupili jest za oceanem bardzo popularne. W Stanach Zjednoczonych w latach 90. osiągnięto odległość 118,9 metra. Do dziś nikomu nie udało się pobić tego dystansu. Zamierza to zrobić Meyer-Greer. - Z moimi psami, małymi chartami angielskimi whippet - wyjaśnia.
Próba bicia rekordu odbędzie się w sobotę, 6 listopada, na stadionie w Sopocie Wyścigach, przy ul. Jana z Kolna, ok. godz. 13.30.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?