Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Psychodeliczna irlandzka herbatka

Dawid Majer
Dawid Majer
Wczoraj miłośnicy dobrej literatury mieli okazję posłuchać jak swoje utwory czyta jej przedstawiciel - Ciaran Carson. Poeta uraczył nas także piękną muzyką irlandzką.

Biblioteka Brytyjska na Ogarnej w Gdańsku, gdzie doszło do tego spotkania zgromadziła pokaźną grupę osób. Ubolewać można jedynie, że nie pojawiło się zbyt wielu literatów gdańskich, a przecież spotkanie zasługiwało na uwagę.

Usłyszeliśmy dwa wyimki z jego tajemniczej książki, napisanej prozą – „Irlandzka herbatka”. Dlaczego tajemniczej? Poza tym, że wciąga jak narkotyk opisami zjawisk i odniesień do kultury, to jeszcze traktuje w dużej mierze o tytułowej używce. Ta misternie napisana książka to zbiór opowiadań, w których przewijają się różne historie i anegdoty – zasłyszane albo skojarzone podczas picia herbaty. Nawiązania oraz losy różnych osób splatają się w niej jak wzory w arabskich dywanach. Idealna lektura dla znudzonych tzw. fabułami z życia wziętymi, bo Carson swoimi anegdotami czaruje, odrealnia je i łączy w jeden poemat prozą. Nie zapominajmy, że nawet w prozie pozostaje on poetą.

- Książka zaraża – powiedział Piotr Mielcarek, prowadzący spotkanie. – Przyjechaliśmy tu zaraz po spotkaniu w Łodzi. Po drodze musieliśmy zatankować na stacji benzynowej. Jej pracownik zapytał się o książkę Carsona, która leżała na tylnym siedzeniu. Kiedy opowiedziałem mu o niej, nie krył zachwytu nad tematem. Otrzymał ją od nas w prezencie, a Ciaran dał autograf. Sądzę, że teraz najbliższe noce oraz wieczory na stacji benzynowej nie będą mu się dłużyć – opowiedział.

 

Irlandzki klimat

 

Pomiędzy poszczególnymi odczytami fragmentów książki mogliśmy usłyszeć sporą dawkę rdzennie irlandzkiej muzyki w wykonaniu autora oraz jego żony. Ciaran grał na flecie, Deirdre na skrzypcach. Jak sami pokazali, tworzą oni zgraną parę muzyków i małżonków.

Mnie w szczególności ujęła barwa głosu Carsona oraz jego krwiście irlandzki akcent. Po kilku zdaniach oddałem się nie znaczeniom wypowiadanych słów, ale bardziej samemu sposobowi prezentacji. Mogłem sobie na to pozwolić, gdyż Carsona czytał także Piotr Mielcarek w języku polskim. A więc sens nie umknął. Irlandczyk ma głos dokładnie taki, jaki powinien mieć poeta – zachrypnięty i głęboki. Jego rodzimy akcent sprawia, że na moment przenosimy się do kraju pubów i ponurej zieleni, gdzie wieczorem siedzimy przy kominku i popijamy herbatę, piwo albo whisky.

 

Polska i Irlandia - kraje podobne

 

Na spotkaniu nie zabrakło pytań o konotacje polsko-irlandzkie. Carson w Polsce jest nie po raz pierwszy, zapytany o podobieństwa między Irlandią a Polską odpowiedział:

- Kiedy byłem tu po raz pierwszy, pod koniec lat dziewięćdziesiątych, cieszyłem, się że przebywam wśród ludzi, którzy mówią niezrozumiałym dla mnie językiem, a ja ich rozumiem mimo to. Bo Irlandczycy i Polacy są do siebie podobni bardzo. Nie tylko przez wzgląd na żarliwy katolicyzm i tradycjonalizm. Również przez wypadki historii. To co nas odróżnia od innych narodów to „wiedza o tym jak jest na górze”. Otóż kraje, które doświadczyły mniejszego lub większego poddaństwa mają taką mądrość. Społeczności, które były zawsze u władzy, niestety nie. Wiemy, że „na górze” nie znają prawdziwego życia, naszego życia. Natomiast my znamy ich codzienność i ich realia. Doświadczenie historyczne dało nam tą przewagę, co szczególnie widać w literaturze.

„Irlandzka Herbatka” to książka, w której biblioteka i książki odgrywają dużą rolę. Dlatego Carson nie omieszkał wyznać, że bardzo się cieszy ze spotkania w takim akurat miejscu, Bibliotece Brytyjskiej. Było to zarazem jego ostatnie spotkanie promocyjne w związku z wizytą w Polsce.

 

Czytaj również:**

Na irlandzką herbatkę z Ciaranem

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto