Przypomnijmy, że w pierwszym meczu Arkowcy na wyjeździe pewnie pokonali warszawską Polonię 2:0. Taka zaliczka pozwala bardzo optymistycznie patrzeć na spotkanie rewanżowe w Gdyni.
Wróciła wiosna, wrócił optymizm
Piłkarze Arki po ostatnim zwycięstwie w Warszawie są optymistycznie nastawieni, mimo ostatnich niepokojących wieści dochodzących z klubu na temat braku pieniędzy w klubowej kasie. Już wiadomo, że w meczu z Polonią zabraknie przeziębionego Krzysztofa Przytuły oraz Bartosza Karwana, który wrócił z Warszawy z urazem.
Z pewnością w rewanżowym meczu zagra Michał Płotka. Między słupkami bramki Arki stanie, podobnie jak w pierwszym meczu, Andrzej Bledzewski. Duże szanse na występ mają również Zbigniew Zakrzewski i Damian Nawrocik, ale jak zastrzega Krzysztof Paciorek, rzecznik prasowy Arki, jeśli nie będzie nagłej potrzeby, nie wejdą na plac gry.
Zobacz też: co chodzi w sporze kibiców Arki z miastem |
- Mamy szeroką kadrę i trener będzie miał z kogo wybierać - uspokaja w "Gazecie Wyborczej" Paciorek.
Przetarcie przed Legią
Mimo, że awans Arkowców do półfinału może otworzyć im drogę do naprawdę dużych pieniędzy, piłkarze nie zapominają o Ekstraklasie i najbliższym meczu z Legią. Starcie warszawskiej drużyny z Arką nie będzie dla gdynian łatwe. Mimo, że Legia cały czas nie pokazuje pełni swoich możliwości, to wciąż liczy się w walce o tytuł mistrzowski.
Arka tymczasem po ostatnich meczach jest o krok od przepaści, jaką jest strefa spadkowa w tabeli. Wydaje się, że Czesław Michniewicz będzie oszczędzał najważniejszych graczy zespołu właśnie na konfrontację z graczami z Warszawy.
- Czeka nas niesamowicie trudne zadanie - podkreśla w "Gazecie Wyborczej" Krzysztof Paciorek.
Pierwsza część wojny gdyńsko-warszawskiej, czyli mecz Arki z Polonią dziś (31 marca) o godz. 19.45, na stadionie przy ul. Olimpijskiej.
Piłkarska Ekstraklasa | Kino w Trójmieście | Open'er 2009 | Baltic Arena | Matura 2009 |
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?