Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pucharowa potyczka Arki w Gliwicach

Janusz Woźniak
Piłkarze Prokomu Arki Gdynia od kilku dni przebywają w ośrodku w Kamieniu koło Rybnika. To była ich baza przed sobotnim ligowym meczem z Odrą Wodzisław, a dzisiaj ruszą z Kamienia na spotkanie Pucharu Polski z ...

Piłkarze Prokomu Arki Gdynia od kilku dni przebywają w ośrodku w Kamieniu koło Rybnika. To była ich baza przed sobotnim ligowym meczem z Odrą Wodzisław, a dzisiaj ruszą z Kamienia na spotkanie Pucharu Polski z drugoligowym Piastem Gliwice. Początek tego meczu wyznaczony został na godzinę 18.30.
Największy piłkarski sukcesy Arki związany jest z występami w Pucharze Polski. W 1979 roku żółto-niebiescy zdobyli PP zwyciężając w finale Wisłę Kraków 2:1. Teraz to są już tylko piękne wspomnienia zapisane na kartach historii klubu. Do podobnego pucharowego osiągnięcia Arka, w kolejnych latach, nawet się nie zbliżyła. Każda pucharowa edycja, to jednocześnie kolejna szansa na dobry wynik.
Na drodze Arki stanie dzisiaj Piast Gliwice. Teraz to drugoligowy średniak, który po dziewięciu kolejkach spotkań zajmuje jedenaste miejsce na zapleczu ekstraklasy. Z takim zespołem gdynianie powinni sobie - przynajmniej teoretycznie - poradzić. Tym bardziej, że trener Wojciech Stawowy zapowiada poważne potraktowanie pucharowej rywalizacji.
- Musimy nauczyć się wygrywać - mówi gdyński szkoleniowiec. - Zanim doczekamy się zwycięstwa w lidze, chcemy wygrać dzisiaj w pucharze. Dlatego nie przewiduję żadnych kadrowych eksperymentów. Nie będę też karał Norberta Witkowskiego za błąd w meczu przeciwko Odrze odsunięciem od meczu z Piastem. W wielu innych spotkaniach udowodnił, że jest w dobrej formie i nadal zasługuje na moje zaufanie. Generalnie w porównaniu ze składem, który rozpoczynał grę z Odrą mogą zajść dwie-trzy zmiany. Teoretycznie może już wrócić do drużyny Krzysztof Sobieraj, ale ciągle jeszcze odczuwa skutki urazu kolana, którego nabawił się w meczu przeciwko Legii Warszawa. Ostateczną decyzję o jego występie podejmę więc tuż przed rozpoczęciem meczu z Piastem - zakończył Stawowy.
Kilka dni temu trener Stawowy mówił na naszych łamach, że w pucharowym meczu da szansę debiutu w żółto-niebieskiej koszulce Tomaszowi Mazurkiewiczowi. Ten piłkarz był po raz pierwszy rezerwowym w sobotnim meczu przeciwko Odrze. Może więc dzisiaj pojawi się na boisku.
Jeżeli Arka wygra, to następnym jej pucharowym przeciwnikiem będzie zwycięska drużyna z meczu Stal Sanok - Legia Warszawa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto