- Czujemy się bezsilni, bo nabrzeże jest w fatalnym stanie, a do tego Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w sierpniu wypowiedział umowę dzierżawcy, który jako jedyny cokolwiek robił na przystani - mówi Monika Leńska, przewodnicząca Zarządu Osiedla Wyspa Sobieszewska.
Wicemarszałek Świlski obiecał, że w tej sprawie będzie interweniował.
- Wesprzemy mieszkańców w tym zakresie i skontaktujemy się z RZGW - zapewnił Ryszard Świlski. - Trzeba jednak pamiętać, że otwarcie dróg wodnych, projekt Pętli Żuławskiej, na który przeznaczyliśmy 83 mln zł, nie dotyczy tylko Gdańska, ale i wielu innych pomorskich gmin. W Gdańsku priorytetem w ramach tego projektu była budowa mostu w Przegalinie, a nie przystań w Sobieszewie - dodaje.
Radni zaproponowali też marszałkowi, by samorząd województwa pomorskiego przejął od Gdańska zarządzanie mostem przez Martwą Wisłę. Zdaniem marszałka - taki pomysł jest jednak nie do przyjęcia, szczególnie - że jak mówi -w przeciwieństwie do mieszkańców widzi chęci i przygotowania władz Gdańska do wymiany mostu.
Dołącz do nas i NAKRĘĆ SIĘ NA SOBIESZEWO
- Zarząd Województwa Pomorskiego przekazał pełnomocnictwo prezydentowi Gdańska, by przygotował ZRID [zezwolenie na realizację inwestycji drogowej - przyp. red.] i całą niezbędną dokumentację, która niebawem zostanie przekazana do wojewody - zaznacza Ryszard Świlski.
Mieszkańcy obawiają się jednak, że wymiana starej, zniszczonej konstrukcji wcale nie jest tak oczywista. Najwcześniej budowa nowego mostu może bowiem zostać zrealizowana w 2015 roku, czyli w kolejnym okresie rozliczeniowym UE. Jednak w tej chwili trwa remont istniejącej konstrukcji, w ramach którego wymieniane są pontony, a w przyszłym roku pojawi się nowa nawierzchnia.
Czytaj także: Most przez Martwą Wisłę w Gdańsku Sobieszewie będzie zamknięty
- Boimy się, że po tym remoncie, gdy stan mostu nieco się poprawi, władze Gdańska postanowią odłożyć całkowitą wymianę konstrukcji na kolejne lata - wskazuje Monika Leńska i dodaje, że przygotowanie ZRID nie jest jeszcze niczym pewnym. - Trzeba pamiętać o tym, że od przygotowania projektu do realizacji inwestycji jest bardzo daleko - zaznacza Leńska. - Mamy już w Gdańsku kilka przykładów miejsc, dla których powstały projekty, ale nic się nie zmieniło.
Poza tym, jak zauważyli radni, wart kilkadziesiąt milionów złotych remont - ze wsparciem środków Urzędu Marszałkowskiego - będzie możliwy, ale najpierw miasto musi uzbierać środki własne. A tu nic nie jest pewne.
Wicemarszałek przyznaje, że adwokatem władz Gdańska nie będzie, ale od czarnych scenariuszy jest raczej daleki. - Spotkanie z radnymi Sobieszewa mieliśmy już 10 miesięcy temu. Wówczas dotyczyło ono aktywizacji władz Gdańska w temacie remontu pontonowego mostu. Dzisiaj remont jest w toku, więc widać, że władze na ten problem nie są obojętne - wskazuje marszałek Świlski.
Czytaj też: Most pontonowy w Sobieszewie to kosztowna prowizorka? Sprawdź bilans wydatków
Mieszkańcy Sobieszewa o wymianie starego mostu, z którego wypadają deski i zardzewiałe metalowe części, słyszą od lat. W tej chwili Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku wymienia pontony konstrukcji. Z kolei do połowy przyszłego roku powstać mają nowe przęsła i położona będzie nowa, metalowa nawierzchnia. Wtedy też nośność mostu zostanie zwiększona z 10 do 30 ton.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?