Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rafał Wolski, piłkarz Lechii Gdańsk: Wiem czego oczekują trenerzy [ROZMOWA]

Paweł Stankiewicz
Fot. Karolina Misztal
Rafał Wolski, pomocnik Lechii Gdańsk, mówi o powołaniu do reprezentacji Polski, wygranej nad Zagłębiem Lubin i dalszych planach.

Wygrana nad Zagłębiem będzie dla Lechii przełamaniem?

Naszym założeniem było, żeby nie stracić bramki. Po dłuższej przerwie zagraliśmy na zero z tyłu i to było dla nas najważniejsze. Wiadomo, że z przodu zawsze jakąś sytuację sobie stworzymy i tak też było z Zagłębiem.

Byłeś bardziej zmotywowany i chciałeś pokazać na boisku, że zasłużyłeś na powołanie do reprezentacji na mecze eliminacyjne z Armenią i Czarnogórą?

Wiem czego oczekują ode mnie trenerzy reprezentacji, trener Adam Owen i to wykonuję. Mam nadzieję, że będę robił to na tyle dobrze, że będę grał w pierwszym składzie Lechii i otrzymywał powołania do kadry. Jeśli dostanę szansę występu to będzie super, a jeśli nie, to dalej będę pracował.

Awans na mundial chcecie załatwić już w Armenii czy nastawiacie się jednak na walkę do samego końca eliminacji?

Naszym zadaniem jest zwycięstwo z Armenią i nie możemy oglądać się na inne wyniki. Jeśli wygramy swój mecz, to awans na mistrzostwa świata do Rosji będzie dużo bliżej. A potem się okaże jaki będzie wynik drugiego meczu i czy z Czarnogórą będziemy walczyć o awans, czy już będziemy spokojni.

Mecz w Gdańsku z Meksykiem - jeśli wygracie grupę - działa na wyobraźnię?

Dawno nie było tutaj meczu międzynarodowego. Jeśli wszystko dobrze się potoczy to fajnie, że do Gdańska przyjedzie reprezentacja, na pewno będzie komplet publiczności i chciałbym zagrać.

Spodziewałeś się powołania?

Po meczu w Niecieczy rozmawiałem z drugim trenerem kadry, Bogdanem Zającem. Pytał o moje zdrowie i mówił, że będziemy w kontakcie. Dwa, trzy dni później zadzwonił do mnie trener Adam Nawałka, też pytał o moje zdrowie, bo miałem mały problem i poinformował mnie, że będę powołany.

To właśnie kwestie zdrowotne zadecydowały o tym, że mecz z Zagłębiem zacząłeś na ławce rezerwowych?

Tak. Rozmawiałem z trenerem Owenem i nie chciał ryzykować pogłębieniem urazu i tym, że mogę wypaść z gry na kilka meczów. Miałem długą przerwę spowodowaną kontuzją kolana, a ostatnio grałem po 90 minut i obciążenie było spore. Czułem się trochę zmęczony, ale miałem też problem z naciągniętym przywodzicielem. Podjęliśmy decyzję z trenerem, że wejdę na boisko w drugiej połowie.

Jest inaczej w Lechii po zmianie trenera?

Pewne niuanse uległy zmianie, na pewno wszyscy wiemy, czego trener Owen od nas oczekuje. Pracujemy nad ustawieniem i wydaje się, że nie będzie tak często zmieniane, jak w ostatnim czasie. Zmiany są jednak bardziej kosmetyczne i kontynuujemy to, nad czym pracowaliśmy od początku sezonu. Potrzebujemy dwóch, trzech spotkań żeby grać to, czego trener Owen od nas oczekuje, ale w meczu z Zagłębiem trochę było już to widać.

Jak drużyna zareagowała na zmianę trenera?

W tej kwestii nie mamy nic do powiedzenia, to są decyzje zarządu klubu. Jesteśmy piłkarzami i wykonujemy to, co do nas należy.

Odetchnęliście i spadnie ciśnienie po zwycięstwie w Gdańsku?

To dla nas ważne zwycięstwo, bo w poprzednim sezonie wygraliśmy u siebie niemal wszystkie mecze. To również istotne zwycięstwo przed przerwą na kadrę, a wiadomo jakie potem czekają nas mecze. Pomoże nam, żeby jak najlepiej przygotować się do następnych spotkań.

Mecz z Zagłębiem pokazał , że sporo pracy przed wami, bo nie było to porywające widowisko.

To prawda. Spodziewaliśmy się jednak, że nie będzie jakiegoś super widowiska, bo samo ustawienie już pokazało, że nie wychodzimy na mecz mega ofensywnie. Przede wszystkim mieliśmy nie stracić bramki, bo wiadomo jak to wygląda u nas w tym sezonie.

Po kadrze mecz z Legią...

Ciekawie może być w Warszawie. Punktów nam trochę brakuje i nie możemy patrzeć gdzie gramy, tylko musimy wygrywać.

Rafał Wolski: Też miałem spotkania z kibicami, ale nikt nikogo nie bił

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto