Wczoraj nasz czytelnik poinformował nas o takim zajściu: autobus jechał normalną trasą, jednak gdy wjechał do Brzeźna, kierowca nie skręcił w ulicę PCK - jak to powinien zrobić zgodnie z rozkładem - tylko w jedną ulicę wcześniej.
Zdziwiłem się, ale pomyślałem "może być ciekawie". Gdy kierowca był jakieś pięćdziesiąt metrów od skrzyżowania, zatrzymał się na wysokości parkingu, ale po chwili znowu ruszył dalej. Potem zatrzymał się na wysokości klubu Cebulka, za którym znajduje się duża polana, więc pomyślałem "tutaj zawróci".
Niestety, kierowca jechał dalej i pod koniec trasy trafiła mu się "niespodzianka" - przed pojazdem nagle pojawił się niewielki murek, który mógł uszkodzić podwozie auta. I tak oto autobus linii 148 skończył rajd po bezdrożach przy płotku domu, który stoi na rogu ulic Gdańskiej i PCK.
We wtorek, 6 stycznia udało nam się uzyskać stanowisko Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku, który to informuje nas, że takie sytuacje... czasem się zdarzają.
- Nic specjalnego się nie stało - powiedziała nam Izabela Kozicka-Prus, rzecznik prasowy ZKM. - Kierowca zwyczajnie pomylił trasę, skręcając jedną uliczkę wcześniej. Później chcąc ratować swoją pomyłkę wpadł w poślizg i wjechał na chodnik.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
