Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. Grzegorz Lewandowski - grał w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, teraz prowadzi Pogoń Lębork

Robert Gębuś
Pogoni Lębork lepiej idzie w pucharze niż w lidze
Pogoni Lębork lepiej idzie w pucharze niż w lidze Łukasz Capar
Pogoń Lębork w rundzie wiosennej wygrała w IV lidze tylko raz. Po odejściu Waldemara Walkusza klub nadal pozostaje głodny zwycięstw. Jej obecny trener - Grzegorz Lewandowski - przeszedł długą drogę zanim trafił do Lęborka.

Lepiej Pogoni Lębork idzie w Pucharze Polski niż w lidze. W ostatnim spotkaniu 1/8 Regionalnego Pucharu Polski pokonała Anioły Garczegorze, rywala zza miedzy i klubu zbudowanego niemal od podstaw. To dla Pogoni była sprawa honorowa, bo ostatnio Anioły Garczegorze odprawiły ich z kwitkiem, wygrywając w spotkaniu ligowym na własnym boisku 3:0. W Regionalnym Pucharze Polski po dogrywce wygrała 2:0 Pogoń Lębork.

- Traktowaliśmy ten puchar bardzo poważnie. Postawiliśmy sobie jasno cel: my musimy ten mecz wygrać. Przegraliśmy w lidze, więc zrewanżowaliśmy się w pucharze - mówił po spotkaniu Grzegorz Lewandowski, szkoleniowiec Pogoni Lębork.

Szkoleniowiec Pogoni prowadzi zespół dopiero od 22 stycznia 2018 roku. Objął schedę po Waldemarze Walkuszu. Grzegorz Lewandowski przyszedł do Pogoni ze Sławy Sławno, w której przez 3 i pół roku był grającym trenerem. Klub borykał się z poważnymi problemami kadrowymi, na treningach brakowało zawodników. Szczególnie latem, kiedy wielu piłkarzy wolało sezonową pracę od gry w piłkę. Kiedy Lewandowski przyszedł do Pogoni, również sytuacja kadrowa nie była wesoła.

- Odeszło pięciu zawodników z podstawowego składu - mówi Grzegorz Lewandowski. - Teraz zamierzamy spokojnie dograć sezon do końca, znaleźć się w środku tabeli, a po sezonie pomyśleć o wzmocnieniach.

Grzegorz Lewandowski do Lęborka trafił długą drogą, po drodze mijając wiele klubów, jako trener, jeszcze więcej jako zawodnik. Urodzony w Szczecinku zawodnik najmilej wspomina mecze reprezentacji Polski w której dwukrotnie wystąpił podczas eliminacji mundialu 1994 roku, a także ćwierćfinał Ligi Mistrzów 1995/1996, w którym wystąpił w barwach warszawskiej Legii. Legia Odpadła z Panathinaikosem Ateny, po bezbramkowym remisie u siebie i porażce 3:0 na wyjeździe. - Półfinał był w naszym zasięgu - wspomina Grzegorz Lewandowski. - U nas przeszkodziło nam zmrożone boisko, a w Grecji nas po prostu „wykartkowali”.

Pochodzący ze Szczecinka zawodnik, wychowanek Zawiszy Grzmiąca, grał m.in. w Gwardii Koszalin, Wiśle Kraków, Legii Warszawa i hiszpańskim Deportivo Logroñés. - Miło wspominam mecz z Barceloną, wielkim zespołem Johana Cruyffa, a także z PSG we Francji - mówi Lewandowski. Obecny trener Pogoni występował we francuskim SM Caen, Polonii Warszawa, Zagłębiu Lubin, RKS Radomsko, Hutniku Kraków, australijskim Adelaide City i ponownie Hutniku Kraków. W polskiej ekstraklasie Lewandowski wystąpił w 227 meczach i strzelił 19 bramek. Pięciokrotnie reprezentował Polskę. Później zdecydował się na karierę trenerską.

- Prowadziłem ŁKS Łomżę w II lidze. To jak dziś nasza pierwsza liga - wspomina Lewandowski. - Wówczas był taki okres, że na rynek pchało się wielu innych trenerów. Trenowałem również kluby III ligi i okręgówki. Zakończyłem pracę ze Sławą Sławno i zadzwonili do mnie z Pogoni Lębork z propozycją. Przyjąłem ją, bo Pogoń to bardzo poukładany klub.

W zarządzie Pogoni Lębork działają głównie kibice lęborskiego zespołu. Mają wpływ na politykę transferową, aktywnie pomagają zespołowi poprzez klub „100”, gdzie wielu drobnych sponsorów potrafi uzbierać okrągłą sumę. Dzięki działaniom kibiców Pogoń Lębork rozegrała mecz z Pogonią Szczecin na 70-lecie klubu.

- Kibice z klubem są mocno związani i bardzo nas wspierają. To niezwykle ważne - przyznaje Lewandowski.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto