MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Reklamy w Łaźni

db
Jedna z amerykańskich reklamówek. 
Fot. materiały promocyjne
Jedna z amerykańskich reklamówek. Fot. materiały promocyjne
Czym bywa miniatura reklamowa na ekranie, każdy wie (bo każdy widzi). Wiadomo, że powodzenie filmowej reklamówki - niezależnie od tego, czy zachwala buciki na wysokim obcasie, czy najnowsze modele czterech kółek - ...

Czym bywa miniatura reklamowa na ekranie, każdy wie (bo każdy widzi). Wiadomo, że powodzenie filmowej reklamówki - niezależnie od tego, czy zachwala buciki na wysokim obcasie, czy najnowsze modele czterech kółek - zależy od oryginalnego konceptu, zabawnej opowiastki i zaskakującej pointy.

Za oceanem najlepsze spoty reklamowe trafiają do zbiorów nowojorskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Rywalizują w konkursach, na których przyznaje się nagrody niemal w tylu kategoriach, ile inkasują laureaci Oscara.
W miniony piątek w gdańskiej Łaźni odbył się pokaz kilku hiszpańskich filmów krótkometrażowych, fabularnych i animowanych. Wieczór stał jednak głównie pod znakiem 70 filmów w cyklu ,"Amerykański Film Reklamowy 2005". Wdzięczna widownia pękała ze śmiechu.
Oto Brad Pitt (we własnej osobie) wychodzi z atelier na zakupy. - Dać panu ochronę? - pyta portier. - Dziękuję, poradzę sobie - mówi Pitt. Za chwilę gwiazdor ma na karku chmarę fanów, która pęcznieje w oczach i wkrótce tłum blokuje główne hollywoodzkie skrzyżowania. Pitt zaś reklamuje jakiś napój orzeźwiający.
Twórca innego spotu zastanawia się, ile osób może udźwignąć na barach wysportowany drągal? Rychło okazuje się, że jeśli taki drągal ma na nogach wygodne adidasy, to uniesie i całą wycieczkę!
Wśród realizatorów wyświetlonych w Łaźni miniatur co rusz migały nazwiska znanych artystów - Martina Scorsese, Davida Finchera, Joe Pytki, Noana Murro.
Warto nadmienić, że filmy reklamowe kręcili reżyserzy najwięksi. Kiedyś do Federico Felliniego zwrócił się pewien sławny bank. Mistrz wymyślił historyjkę następującą. Rabusie zakradają się nocą do sejfu, kasa jednak okazuje się pusta i w środku znajdują tylko kartkę z wyjaśnieniem: ,Z przykrością informujemy, że gotówki zabrakło, ponieważ wszystko musieliśmy wypłacić Felliniemu, aby go zachęcić do zrobienia tej reklamy"...
Greps mistrza nie przypadł zleceniodawcom do gustu. Z bankowcami nie ma lekko.
Henryk Tronowicz
"Amerykański Film Reklamowy 2005". Replika ubiegłorocznego warszawskiego Festiwalu Euroshorts.

Pokaz odbył się w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia w Gdańsku, 3 lutego .

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto