Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rekord na PKP: 10 godzin spóźnienia pociągu

Kazimierz Netka
fot. Karolina Misztal
Ponad 10 godzin (622 minuty) spóźniony był pociąg TLK relacji Katowice - Gdynia. Miał do Gdańska przybyć w niedzielę wieczorem, o godz. 22.46, a przyjechał dopiero w poniedziałek, o godzinie 9.08. Na trasie zmieniano mu lokomotywy, kierunek jazdy, doczepiano wagony.

- Ja spóźniłem się na zajęcia w Uniwersytecie Gdańskim - mówił po przybyciu do Gdańska pan Mateusz, student psychologii. - Inni nie zdążyli na czas do pracy; na przykład dwóch panów miało być o siódmej rano w rafinerii. Przyjechali do Gdańska dopiero po godzinie 9.

Pasażerowie zaraz po wyjściu z pociągu  składali w Gdańsku wnioski o zwrot kosztów przejazdu. Z wstępnych wiadomości, które uzyskiwali w Biurze Obsługi Klienta Intercity wynikało, że za spóźnienia pociągów TLK odszkodowania... nie przysługują.

To rekordowe opóźnienie pociągu. Nie zostało ono spowodowane warunkami atmosferycznymi, lecz kolizjami innych pociągów na terenie Śląska i Kujaw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto