Rekordy Guinessa na Pomorzu. Najdłuższa deska, największa fajka i kościół w 24 godziny!
Hel 2012: Przybijanie piątki
Helanie postanowili pobić cztery rekordy Guinnessa, a przy okazji pomóc chorej kilkumiesięcznej dziewczynce. Wiele zależało od liczby osób, które przybiją z Marcinem Darażem piątkę i z Markiem Chroniem,żółwika oraz od tego ilu znajdzie się chętnych do wspólnego tańca oraz utworzenia pociągu na ulicach Helu. Żółwika z przewodniczącym Rady Miasta przybijały 224 osoby. I to jest pierwszy rekord w nowej dyscyplinie, który zgłoszono do Księgi Guinnessa. Kolejny - przybijanie piątki - ustanowiony został wcześniej. W poprzedniej próbie 107 osób zrobiło to w ciągu minuty. Zatem wyzwanie było olbrzymie.Na ulicy stanął rządek liczący blisko 300 osób. Marcin Daraż w ciągu minuty przybił piątkę z 297 osobami. W trzeciej próbie na ulicach Helu zatańczyły razem 43 osoby, natomiast „pociąg” liczył aż 1348 osób. Sukces odniesiono także pod względem finansowym zebrano ponad 2,5 tys. zł, a sponsorzy przekazali 6 tys. zł. Wszystkie datki zostaną przeznaczone na leczenie malutkiej Małgosi Samoszuk z Wejherowa. (rk) ZOBACZ, jak na Helu bito rekord Guinessa.