Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rewitalizacja ul. Wajdeloty we Wrzeszczu. Trwa projekt "Rewitalizacja Dolnego Wrzeszcza" [FOTO]

Maciej Pietrzak
Prace miały się zakończyć 15 listopada. Potrwają jednak niemal do końca grudnia. Rozpoczęta w lutym ubiegłego roku rewitalizacja ulicy Wajdeloty w Dolnym Wrzeszczu napotkała na niespodziewane problemy.

Jak podkreśla Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku, inwestycja miała moment krytyczny, ale sytuacja jest już opanowana.Najpierw w czasie prac brukarskich robotnicy natrafili na sieć telefoniczną, co spowodowało pierwsze opóźnienia. Później pojawiły się z kolei problemy z kondycją finansową wykonawcy prac.

- W pewnym momencie groziło nam zejście robotników z budowy. Zmieniony został podwykonawca. Teraz prace idą pełną parą, chociaż pogoda nie ułatwia nam zadania. Wszystko idzie jednak obecnie w dobrym kierunku, można powiedzieć, że z remontem ulicy Wajdeloty wróciliśmy z dalekiej podróży - informuje Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ.

Rewitalizacja Dolnego Wrzeszcza. ZOBACZ, jaki rozkopany.

Teraz prace koncentrują się wokół tunelu prowadzącego do SKM Wrzeszcz. Zostały zamontowane specjalne namioty, które mają chronić kładzioną nawierzchnię przed opadami i temperaturą. Idąc w dół ulicy Wajdeloty, widać, jak bardzo się zmieniła. Zdecydowana większość inwestycji została już zrealizowana. Samochody poruszają się po nowej jezdni z kostki brukowej, a piesi po chodnikach z granitowych płyt. Podobnie jest na kilkudziesięciometrowych fragmentach przylegających do Wajdeloty ulic Grażyny, Wallenroda i Aldony. Ruch pojazdów został znacznie ograniczony przez zwężenia jezdni, progi zwalniające i strefę Tempo 30. Pojawiły się także elementy małej architektury, jak stojaki na rowery czy nowe śmietniki. Posadzono również wiele drzew.
Nie wszystkie efekty rewitalizacji podobają się jednak mieszkańcom. Szczególnie krytykowane jest postawienie na tej w sumie krótkiej ulicy prawie 30 ławek co kilkanaście metrów.

- To jest jakiś absurd, żeby na tak małej ulicy było tyle ławek. Jest ich więcej niż na Długiej czy Monciaku. Co siedzący na nich mieliby oglądać? - komentuje pan Ryszard, mieszkaniec ul. Wajdeloty.
Część naszych rozmówców obawia się, że ławki będą służyć głównie okolicznym pijaczkom.
- Już tu wysiadują. Straż Miejska będzie musiała częściej interweniować i pewnie trzeba jeszcze będzie wydać dodatkowe pieniądze na monitoring, żeby to wszystko nie zostało zdewastowane albo wyniesione na złom - mówi pani Katarzyna z jednego ze sklepów na ul. Wajdeloty.

Na skutki inwestycji skarżą się także mieszkańcy sąsiadujących z Wajdeloty ulic.
- Z Wajdeloty zrobiono jakiś pseudodeptak, mocno ograniczając liczbę miejsc parkingowych. Jej mieszkańcy i klienci wielu mieszczących się tam sklepów i zakładów usługowych stawiają swoje samochody w sąsiadujących przecznicach. Ja i inni mieszkańcy praktycznie nie mamy możliwości zostawienia auta pod własnym domem w ciągu dnia - mówi pani Agnieszka z ulicy Aldony.

Na razie nie wiadomo, jak zostanie rozwiązana sprawa miejsc do parkowania dla mieszkańców Wajdeloty i okolic. Gdańska Rada Miasta od dwóch lat zajmuje się tą sprawą, był pomysł stworzenia miejsc parkingowych w okolicach targowiska na ulicy Wyspiańskiego, wciąż nie ma jednak żadnych wiążących decyzji w tej sprawie.
Remont ulicy Wajdeloty realizowany jest w ramach projektu "Rewitalizacja Dolnego Wrzeszcza w Gdańsku", koszt tej inwestycji to prawie 9,7 mln złotych.

- Swoją funkcjonalność ul. Wajdeloty powinna odzyskać do 20 grudnia - zapewnia nas dyrektor Mieczysław Kotłowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto