Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Robert Miśkowiak z Renault Zdunka Wybrzeża Gdańsk: Bronimy pozycji nr 1

Janusz Woźniak
Z Robertem Miśkowiakiem, żużlowcem Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk, rozmawia Janusz Woźniak

Rozmowy z gdańskimi zawodnikami powinno się teraz zaczynać pytaniem o stan zdrowia. Niepokoi Cię ten nadmiar kontuzji?

- No tak, pech nas nie opuszcza. Współczuje Thomasowi, życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia i na tor. Na pewno będzie go nam w składzie brakowało. Jednak zamiast rozpaczać musimy w najbliższych meczach wziąć większą odpowiedzialność za wynik na siebie. Mam na myśli zarówno kolegów z drużyny jak i własne zdobycze punktowe.

Ty o swojej kontuzji już zapomniałeś?

- Z moim zdrowiem jest prawie wszystko w porządku. Zapominam o urazie odniesionym na początku sezonu, ale nie zapominam o treningach ogólnorozwojowych, które wzmacniają kontuzjowaną wówczas nogę i jednocześnie są formą dochodzenia do dyspozycji startowej. To taki specjalnie opracowany zestaw ćwiczeń, który mi pomaga.

Ten uraz dosyć wyraźnie ograniczył Twoje plany startowe w ligach zagranicznych.

- Na pewno. W pełni świadomie zrezygnowałem ze startów w lidze angielskiej, w zespole "Piratów". Chociaż nie wykluczam, że na koniec sezonu do ścigania na Wyspach Brytyjskich mogę jeszcze wrócić, ale już w innym zespole. W Szwecji mam za sobą trzy mecze, a ten w ostatni czwartek potraktowałem jak startowe przetarcie przed niedzielnym meczem z Lokomotivem w Gdańsku. W lidze duńskiej, gdzie jestem zawodnikiem Holstebro SK, jeszcze w tym sezonie nie jeździłem. To może się jednak zmienić. Nie ukrywam, że jeżeli chodzi o ligowe priorytety, to dla mnie najważniejsze są mecze Wybrzeża.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto