Federacja Młodzieży Walczącej jest organizacją, która kilka dni temu wystosowała protest przeciwko takiej organizacji obchodów. Ich zdaniem, nadmiernie wyeksponowano strajki studenckie, a pominięci zostali strajkujący młodzi stoczniowcy.
- Sądzę, że punkty ciężkości zostały w tych obchodach rocznicowych źle rozłożone - powiedział MMce Mariusz Roman, członek stowarzyszenia FMW. - Strajk to przede wszystkim Stocznia Gdańska, masa młodych ludzi z różnych organizacji, w tym FMW, angażujących się i niosących pomoc dla stajkujących. NZS dołączył jedynie ze strajkiem wspomagającym. Organizując obchody za publiczne pieniądze należało bardziej zadbać o wydźwięk zgodny z tamtą rzeczywistością. Cieszę się, że rocznica jest świętowana, jednak akcenty powinny być moim zdaniem inne - dodaje.
Także Robert Kwiatek, prezes FMW, powiedział nam, że jego zdaniem organizacja obchodów pozostawia wiele do życzenia. - My, jako FMW nie czujemy się pominięci, przywykliśmy do tego, wszak walczyliśmy o wolność i Solidarność, fakt pod własnym sztandarem, ale nie on miał znaczenia, tylko nasz cel. Brak FMW w obchodach to normalka, jednak załamało nas "wycięcie" młodych stoczniowców, a to już było nie do przemilczenia, stworzyło mylny obraz jakoby strajki z maja 1988 to tylko studenci i NZS. Oni wtedy byli istotni, fakt, ale jedynie jako dodatek w tej walce, ważny element, lecz nie najważniejszy - dodaje.
Tymczasem Europejskie Centrum Solidarności zapewnia, że wrażenie jakie odnoszą członkowie FMW na temat obchodów jest nieuzasadnione. - Jesteśmy po to, by łączyć, nie dzielić - powiedziała nam Patrycja Medowska z Europejskiego Centrum Solidarności.
- Przede wszystkim, nikt nie zgłaszał do nas protestów w sprawie obchodów. Po drugie, jestem zaskoczona, ponieważ oczywiste jest, że punktem wyjścia dla organizacji obchodów jest strajk w stoczni - mówi Patrycja Medowska z ECS. - Wszyscy wiemy, że strajki rozpoczęły się właśnie w stoczni, potem studenci - na znak solidarności - dołączyli do tej fali. Bardzo wyraźnie podkreślamy to przy każdej imprezie, składającej się na cykl pod wspólnym hasłem "Maj Niezależnych". Wyraźnie zaznaczamy znaczenie strajku w stoczni także w naszych publikacjach, podkreśla to także o. Maciej Zięba, dyrektor ECS.
W programie obchodów rocznicy Maja 1988 wiele imprez jest dedykowanych stoczniowcom i studentom. Na zarzuty FMW Patrycja Medowska odpowiada, prezentując program obchodów, w którym wiele miejsca poświęcono stoczniowcom.
- Zaproszenie na otwarcie naszej wystawy "Pod prąd" przyjął Alojzy Szablewski, przywódca strajku w stoczni w 88 r. Opowiadał o tym, jak rodził się strajk w stoczni, ale podkreślał też odwagę i godną postawę studentów, którzy na znak solidarności wsparli strajk robotników - mówi Patrycka Medowska. - Koncert "Maj Niezależnych" dedykujemy strajkującym stoczniowcom i studentom. Zaprosiliśmy wszystkich strajkujących wtedy w stoczni, do których mogliśmy dotrzeć, ponad 300 osób. Podczas koncertu Zbigniew Hołdys, który koncert prowadzi, będzie przeprowadzał krótkie rozmowy ze strajkującymi w stoczni w 88 r. Także oczywiście ze strajkującymi studentami. Film dokumentalny, który ECS przygotowało wspólnie z Video Studio Gdańsk przedstawia pełną historię maja ’88, od stoczni do UG i PG. Spot telewizyjny, informujący o "Maju Niezależnych", zaczyna się od scen ze stoczni, dopiero potem przenosimy się na uczelnie. ECS realizując "Maj Niezależnych" działał we współpracy z NSZZ Solidarność. Wspólnie z Solidarnością będziemy w poniedziałek, 5 maja, składać kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców - dodaje Patrycja Medowska.
Zobacz też:
**
Wystawa "Pod prąd"**
Każdy z Was może być reporterem MMTrojmiasto.pl. Czekamy na Wasze
newsy, zdjęcia, relacje i reportaże, filmiki. Zapraszamy do tworzenia wirtualnego Trójmiasta!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?