MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rośnie kolejka po malborski makaron

ANNA SZADE
Firma North Coast SA, giełdowa spółka zajmująca się importem i dystrybucją żywności z Włoch, chciałaby przejąć zadłużone na ok. 150 mln zł przedsiębiorstwo Michela Marbota.

Firma North Coast SA, giełdowa spółka zajmująca się importem i dystrybucją żywności z Włoch, chciałaby przejąć zadłużone na ok. 150 mln zł przedsiębiorstwo Michela Marbota.

Jak nas poinformowali przedstawiciele North Coast, złożyli już w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Północ oświadczenie, w którym zobowiązali się przedstawić do 14 maja dokumenty, które utorowałyby im przejęcie Malmy. Chodzi o wniosek o ogłoszenie upadłości malborskiej firmy i przedstawienie wstępnych propozycji układowych dla jej wierzycieli. Czy współpracujący z Włochami importer nie chciałby w ten sposób raz na zawsze unicestwić marki, która stanowi konkurencję dla makaronowych potentatów z Półwyspu Apenińskiego? Tym bardziej, że za partnera, czego nie ukrywa, chce mieć międzynarodowy koncern Colussi, który produkuje i sprzedaje wiele odmian klusek i kluseczek. North Coast odpiera te zarzuty. Twierdzi, że jedyną intencją jest uratowanie i odrodzenie Malmy.
- Współpraca naszej firmy z Grupą Colussi daje nową szansę spółce Malma - podkreśla Giorgio Pezzolato, wiceprezes North Coast SA w Pruszkowie. - Międzynarodowy koncern, będący jednym z wiodących na świecie producentów i dystrybutorów makaronów, w połączeniu z naszą silną grupą dystrybucyjną otwiera nowe możliwości dla malborskiej spółki. North Coast oraz Grupa Colussi dysponują know-how oraz kapitałem potrzebnym do tego, by Malma stała się ponownie liderem polskiego rynku makaronów poprzez wznowienie produkcji oraz powrót na rynek.
Przed wizytą w sądzie pruszkowska firma współpracująca z włoskim koncernem wielokrotnie zwracała się bezpośrednio do Michela Marbota, prezesa Malmy. Ten jednak nie chce rozmawiać z branżowymi inwestorami. Identycznie zareagował na argumenty przedstawiane przez Francuzów z Alpiny Savoie, którzy również ustawili się w kolejce po malborskie „makarony“. Nieoficjalnie mówi się jeszcze, że zainteresowane przejęciem ich są także: Maspex, który jest właścicielem marki Lubella (niegdyś główny konkurent Malmy), oraz firmy Makarony Polskie.
- Mam nadzieję, że sąd szybko się przekona, iż upadłość Malmy jest niemożliwa. W tym czasie za punkt honoru przyjąłem utrzymanie tego, co może być utrzymane, by moja fabryka mogła któregoś dnia ponownie ruszyć z produkcją - komentuje Michel Marbot.
Tymczasem gdański sąd ma w najbliższym czasie wybrać biegłego, który oszacuje majątek Malmy. Potem rozważy, czy podjąć decyzję o upadłości malborskiej spółki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto