W ostatnim czasie kilkukrotnie doszło do sytuacji, w której do tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku wjechał rowerzysta. W jednym przypadku...z dzieckiem w przyczepce.
- Pojawienie się w tunelu pieszego czy rowerzysty to bardzo niebezpieczna sytuacja, zarówno dla nich samych, jak i dla jadących. Zdajemy sobie sprawę, że niektórym pieszym czy rowerzystom zdarza się nie zauważyć znaków zakazu, jakie ustawione są przy wjazdach do Tunelu i nieopatrznie wjechać do środka - czytamy w apelu pracowników Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Dlatego, by jeszcze bardziej zwrócić uwagę na obowiązujące przepisy dostawiliśmy dodatkowe znaki zakazu wjazdu rowerów i zakazu ruchu pieszych Oznakowanie wyświetlane będzie również na tablicach zmiennej treści.
W połowie czerwca informowaliśmy o rowerzyście z Wrocławia, który przez tunel jechał ciągnąc przyczepkę ze swoim dzieckiem. Próbował zawracać. Ostatecznie rowerzysta i jego wystraszone dziecko zostali odprowadzeni przez dyspozytorów na najbliższy przystanek autobusowy. Sytuacja powtórzyła się również kilka dni temu.
GZDiZ wskazuje, że "jazda rowerem w tunelu jest bardzo niebezpieczna ponieważ ciąg powietrza przejeżdżającego TIRA, który w przeciwieństwie do otwartej przestrzeni nie może się rozejść na boki, wytwarza duże ciśnienia i może wywrócić rowerzystę".
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?