Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozbierają stary Manhattan i budują nowe centrum

ir
Zaczęło się. Objazdy, korki, nowe przystanki i trasy. Rozbiórka starego Manhattanu i budowa nowego centrum. W Gdańsku Wrzeszczu klną kierowcy i ci kupcy, którzy stracili pracę.

Zaczęło się. Objazdy, korki, nowe przystanki i trasy. Rozbiórka starego Manhattanu
i budowa nowego centrum. W Gdańsku Wrzeszczu klną kierowcy i ci kupcy, którzy stracili pracę.

Manhattanu w Gdańsku Wrzeszczu już w zasadzie nie ma. Część pawilonów w ruinie, część zamknięta na cztery spusty. Koparki i dźwigi burzą ostatnie słupki, powstaje ogrodzenie okalające teren budowy. - Od początku tu handlowałam, od 1991 roku - Janina Zielkie ma łzy w oczach - Jutro mija okrągła rocznica. A to nawet nie jest pożegnanie, to stypa.
Najbardziej psioczą ci z "drewniaczków", czyli straganów z warzywami i chemią gospodarczą.
- Tu był towar powszedni, dla tych z małym portfelem - tłumaczy Iwona Dobrowolska.
Nie dorobiliśmy się więc, nie stać nas było na akcje, uprawniające do 48 metrów kwadratowych powierzchni w ekskluzywnym centrum, które powstanie za dwa lata. Staniemy w kolejce po kuroniówkę.

Wojciech Majchrzakowski, prezes zarządu GCH Manhattan, malkontentów nie rozumie. - Przecież od początku było wiadomo, że to tymczasowa lokalizacja - tłumaczy. - Kupcy mieli tu handlować trzy lata, handlowali jedenaście. Każdy wiedział, co go czeka.

Jedna akcja kosztowała 25 tys. zł. Niektórzy brali po kilka. Tajemnicą poliszynela jest, że najwięcej kupił Dariusz Michalczewski. I teraz może poszaleć, nie tylko pub otworzyć.
Andrzej Wesołowski, do wczoraj handlujący odzieżą, chce sprzedawać wędliny. Na razie w tymczasowych pawilonach przed "Sukcesem", w których kupcy z Manhattanu znajdą miejsce, zanim powstanie nowe centrum. Jest jednym z 20 szczęśliwców, którzy się załapali. Inni twierdzą, że nie mieli pieniędzy. Bo tymczasowy pawilon też kosztuje. Podobno 13 tys. zł na "dzień dobry" plus comiesięczny czynsz. - Ja już dziesięć razy zmieniałem branżę, bo wciąż miałem pecha i bez sensu topiłem pieniądze wyjaśnia pan Andrzej. - Nie potrafię powiedzieć, co będę sprzedawać za dwa lata, w nowym centrum.

Dziś na starym Manhattanie zaczęło się wielkie burzenie. A na drogach w centrum Wrzeszcza - wielkie zamieszanie. Już o północy ruszyły inwestycje drogowe związane z przebudową skrzyżowania al. Grunwaldzkiej z ul. Jaśkowa Dolina, Partyzantów, Dmowskiego i Konopnickiej. I trzeba teraz inaczej po Wrzeszczu jeździć. Nie tylko samochodami. O czwartej rano została zlikwidowana pętla autobusowa przy Jaśkowej Dolinie, a pojawiła się nowa - przed dworcem PKP Wrzeszcz. - Mieszkańcy Moreny powinny się cieszyć - uważa Antoni Szczyt, dyrektor Wydziału Infrastruktury Miejskiej UM w Gdańsku. - Trasy autobusów 129 i 162 zostały wydłużone, nie trzeba już do dworca chodzić.

A zmotoryzowani, jeśli chcą korków uniknąć, niech też się do autobusów przesiądą. Albo patrzą uważnie na nowe oznakowania i wykazują anielską cierpliwość.

Zmiana organizacji ruchu w związku z budową "nowego Manhattanu"

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto