Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z podejrzewanym o gwałt na Przymorzu

Redakcja
Co czuje zatrzymany przez policję? Jak przeżywa przesłuchanie? ...
Co czuje zatrzymany przez policję? Jak przeżywa przesłuchanie? ... Patryk Siedliński
Co czuje zatrzymany przez policję? Jak przeżywa przesłuchanie? Jak sobie z tym radzi? Opowiada o tym Tomek, który niedawno tego doświadczył.

Kilka tygodni temu na gdańskim Przymorzu doszło do gwałtu, później do kolejnej potwierdzonej próby i jeszcze dwóch, tym razem niepotwierdzonych przez policję. Do naszej redakcji zgłosił się Tomek*, który był podejrzewany o ten gwałt. Ostatecznie policja po kilku godzinach uznała, że chłopak nie ma nic wspólnego ze sprawą. Jednak niesmak pozostał, bo ktoś wskazał go, jako potencjalnego gwałciciela.

Postanowiliśmy porozmawiać z nim o całej sytuacji i dowiedzieć się co czuje zatrzymana osoba, która po kilku godzinach wychodzi z aresztu.

Jak do tego doszło?
Najpierw warto cofnąć się do początku kwietnia, gdy media opisały gwałt na Przymorzu, a policja wypuściła portret pamięciowy rzekomego gwałciciela. Wówczas sporo osób umieszczało ten rysopis na Facebooku, w tym moja koleżanka, u którą policja wypytywała o jej sąsiada, który miał być jedną z osób podejrzanych. Po rozmowie z nią stwierdziłem, że tez udostępnię rysopis podany w mediach, aby jak najwięcej osób się o tym dowiedziało.

I na tym koniec Twojego udziału w całej sprawie?
Dokładnie. Wpis zamieściłem na Facebooku 6 kwietnia i od tej pory nie miałem nic wspólnego ze sprawą, ani nawet nie rozmawiałem o tym ze znajomymi.

To jakim cudem policja trafiła do Ciebie?
Zapukali do mnie o szóstej rano. Zaspany otworzyłem drzwi i usłyszałem "Jest pan podejrzewany o popełnienie przestępstwa i musi Pan jechać z nami na komendę...”

I nic więcej?
Przeszukali mieszkanie, ponieważ "zachodziła obawa zacierania śladów". Szukali szarych dresów i granatowej kurtki, a ja takie miałem... Ale kto nie ma szarych dresów? No bez przesady... Później zabrali mnie na przesłuchanie.

A kiedy dowiedziałeś się, że może chodzić o gwałt na Przymorzu?
Dopiero w samochodzie. Nie miałem pojęcia o co chodziło. Czułem się mocno skołowany, najpierw dominowało niedowierzanie, ale później trochę śmiałem się w duchu, bo wiedziałem, że nie mam z tym nic wspólnego.

Nie bałeś się?
Dopiero na okazaniu. Mimo tego, że byłem niewinny, pomyślałem wtedy, że osoba za lustrem może decydować o tym, że następne miesiące spędzę w areszcie. Na szczęście mimo „doborowego” towarzystwa innych aresztantów, poszkodowana nie wskazała, żadnego z nas. Mimo wszystko, kamień spadł mi z serca.

Co teraz?
Chcę wyjaśnić sprawę, bo jak to jest możliwe, że ktoś mnie wskazał jako potencjalnego gwałciciela? To jest fałszywe składanie zeznań. I to jest karalne. Będę starał się o udostępnienie danych osobowych tej osoby, która podała moje imię i nazwisko, a następnie dochodził sprawiedliwości w sądzie cywilnym o zniesławienie.

Zastanawiałeś się czemu ktoś mógł podać Twoje imię i nazwisko?
Nie mam pojęcia, nie mam wrogów, nikomu nie podpadłem. Z tego co się orientuję, to policja kogoś przesłuchiwała, może wcześniej poszła jakaś plotka, może jakiś żart, ktoś coś dodał, ktoś odjął aż w końcu ktoś wskazał mnie, jako osobę która mogła dokonać zgwałcenia...

Wyjaśnienie policji

Podczas przesłuchania osoby wskazują jedynie osoby, które są podejrzewane przez nie o przestępstwa etc., w związku z tym bardzo rzadko możemy mówić o fałszywych zeznaniach.
Magdalena Michalewska, rzeczniczka prasowa gdańskiej policji

* prawdziwe imię i nazwisko do wiadomości redakcji

Polecamy w MMTrojmiasto.pl

Piłkarskie ciacha na Euro 2012 w Gdańsku

Na Euro 2012 przyjadą piękne fanki


Czego wstydzimy się w Gdańsku?

MMTrojmiasto.pl to portal informacyjno społecznościowy. Jeżeli masz pomysł na artykuł, fotoreportaż lub materiał wideo po prostu stwórz go i opublikuj w MM-ce. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, odezwij się do nas na [email protected], a na pewno Ci pomożemy i doradzimy!
od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto