Do zdarzenia będącego przedmiotem procesu doszło 3 września 2017 r. około 18.00 w Gdańsku Wrzeszczu. Sprawcy mieli wybić kamieniem szyby w mieszkaniu Michała Tuska. Prokuratura uznała, że nie był to tylko akt wandalizmu, który wyrządził szkody szacowane na kwotę 1390 złotych, ale też, że Tomasz K. i Adam Z. “narazili właściciela mieszkania na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”. Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj.
Postawieni w stan oskarżeni obaj mężczyźni nie przyznawali się do winy. Według ustaleń śledczych to Tomasz K. miał dokonać zniszczeń.
- Stwierdził, że ten kamień, który miał w ręku, z którym szedł, odrzucił w kierunku budynku, ale nie z zamiarem wybicia szyby. Wyjaśnił, że był pod wpływem alkoholu, szedł z kolegą, kłócili się którędy pójdą do sklepu po kolejne piwo i dlatego tak gestykulowali. Twierdził, że nie jest związany z żadnymi środowiskami nacjonalistycznymi, prawicowymi czy kibicowskimi, że jest apolityczny i że nie wiedział, że tam mieszka Michał Tusk – relacjonował na etapie śledztwa prokurator Remigiusz Signerski z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz. O tym jak oskarżony dziś mężczyzna sam zgłosił się do organów ścigania więcej przeczytasz tutaj.
W czwartek 17 stycznia proces się rozpoczął, ale prawdopodobnie najważniejsze posiedzenie w sprawie odbędzie się na początku kwietnia. Wówczas przed sądem zeznawać ma rodzina Michała Tuska oraz świadkowie.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?