W każdym semestrze studenci spędzą w murach uczelni 650 godzin, ale szanse na studiowanie będą mieli nieliczni.
- Nasza szkołą ma charakter niekomercyjny. Nie jest naszym priorytetem przyjmowanie jak największej liczby kandydatów, dlatego egzaminy są tak skonstruowane, by wyłonić najlepszych - mówi Jerzy Rados, zastępca dyrektora Gdyńskiej Szkoły Filmowej.
Pomysł utworzenia uczelni narodził się wraz z sukcesem, jakie odniosły Pomorskie Warsztaty Filmowe. Ich uczestnicy domagali się bardziej regularnej nauki. W styczniu 2010 roku udało się szkołę powołać do życia.
- Zdecydowaliśmy się na tak morderczy tryb zajęć, aby wykształcić reżyserów i operatorów, którzy z czasem mogliby pracować w filmie, czy w telewizji, a także być przykładem dla młodzieży - tłumaczy Leszek kopeć, dyrektor GSF.
Studenci nauczą się m.in. pisania scenariuszy, sztuki operatorskiej, montażu filmu czy postprodukcji. Gratką dla uczestników będą zajęcia z fotografiki. Wśród wykładowców pojawi się m.in. Joanna Kos-Krauze, Robert Gliński, Paweł Huelle i Sławomir Fabicki
- Każdy z dwunastu studentów szkoły zrealizuje dwa krótkie filmy: fabularny i dokumentalny, które będziemy chcieli wysyłać na festiwale zagraniczne. Mogę powiedzieć też, że jesteśmy bliscy podjęcia współpracy z europejskimi uczelniami - zaznacza Kopeć.
Wśród dziennikarzy padają różne opinie na temat szkoły. Niektórzy zwracają uwagę na fakt, że olbrzymie wymagania podczas rekrutacji spowodują, że do szkoły zostaną przyjęci praktycznie w pełni przygotowani do pracy filmowcy. Nie brakuje jednak pochlebnych opinii.
- Należy inwestować w przyszłość polskiej kultury filmowej, dokształcać i profilować w kierunku artystycznym. Kraków, Warszawa i Łódź mają swoje centra filmowo-kulturowe, które są łatwo dostępne dla prawdziwych pasjonatów - wyjaśnia Katarzyna Kasperska, dziennikarka serwisu filmowego Wirtualnej Polski - To dobry pomysł, chociaż zdaję sobie sprawę, że randze Łódzkiej Filmówce gdyńska szkoła szybko nie dorówna - dodaje.
Więcej informacji o Gdyńskiej Szkole Filmowej można znaleźć na stronie internetowej www.gsf.pl.
Czytaj też:
Kameroffon 2010: Nakręć wideo komórką i wygraj laptopa Zasady są proste. Relacje międzyludzkie, wydarzenia zarejestrowane przypadkiem lub filmy nagrane według scenariusza - wszystko to możesz nagrać kamerką telefonu komórkowego. A zatem - do dzieła! Czekamy na filmy o długości maks. 3 min.Do zgarnięcia laptopy i komórki. |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?