Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruszył proces groźnej grupy przestępczej

Darek Janowski
W Gdańsku rozpoczął się proces jednej z najgroźniejszych grup przestępczych na Pomorzu. Jej członkowie od połowy lat 90. zajmowali się kradzieżą paliwa na masową skalę, handlem narkotykami i oszustwami gospodarczymi.

W Gdańsku rozpoczął się proces jednej z najgroźniejszych grup przestępczych na Pomorzu. Jej członkowie od połowy lat 90. zajmowali się kradzieżą paliwa na masową skalę, handlem narkotykami i oszustwami gospodarczymi. Pieniądze prali, inwestując je w legalne interesy. Przywódcą gangu był niesławny Jarosław K., ps. Kola. Na ławie oskarżonych usiadło 11 mieszkańców Trójmiasta i okolic.

Wczoraj prokurator odczytał akt oskarżenie i w ten sposób proces ruszył z miejsca. Będzie to żmudne i długie postępowanie - prokuratura zgromadziła blisko 70 tomów akt.
Dla śledczych, którzy przez dwa lata ścigali "Kolę" i jego ludzi, największą zagadką wciąż jest bandycki arsenał, jaki skonfiskowali. A wyglądał imponująco: to wyprodukowane dla polskiej armii trzy wyrzutnie przeciwpancerne RPG-76 Komar, pistolet Makarow, pistolet CZ i pistolet maszynowy PM-84 Glauberyt, a do tego amunicja. Gdańscy prokuratorzy i policjanci zastanawiali się, do czego miała posłużyć broń przeciwpancerna. Ktoś wpadł na pomysł, że "Kola" szykował napad na konwój bankowy. Na szczęście nigdy do niego nie doszło.

Pieniądze czerpali z innych źródeł. Podstawowym była sprzedaż paliwa kradzionego z rurociągów gdańskiej rafinerii - zarobili na tym 2,8 mln zł - oraz sprzedaż narkotyków: wprowadzili na rynek co najmniej 250 kg amfetaminy, kokainy, haszyszu i marihuany. Psychotropy trafiały do klubów nocnych i agencji towarzyskich. Spora część nawet do krajów skandynawskich. Innym źródłem dochodów były oszustwa gospodarcze. I tak z cementowni w Chełmie, podporządkowana im spółka z Łomży wyłudziła towar za 325 tys. zł. Nie gardzili też węglem - jedna z kompanii węglowych straciła ponad 800 tys. ton węgla za blisko 300 tys. zł.

Mózg gangu "Kola" jest uznawany za głównego konkurenta Jana P., ps. "Tygrys". Obaj pochodzą z gdańskich Stogów. W czerwcu 2000 r. "Kola" dał pokaz przywódczych ambicji - w 30 limuzyn udał się ze swoimi ludźmi z Gdyni i Sopotu na Stogi. Eskapada skończyła się strzelaniną pod lokalem Relax, ranne zostały dwie osoby. Policja zatrzymała wtedy 21 osób, ale z braku dowodów musiała je zwolnić. Pierwszy raz "Kola" wpadł w 2003 r. w Toruniu, kiedy próbował sprzedać amfetaminę za 170 tys. zł. Ponownie w 2005 r. - pod zarzutem pchnięcia nożem mężczyzny powiązanego z tzw. światkiem.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto