MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rybacy przegrywają z konkurencją.<br> Węgorz po chińsku

Jacek Sieński
Ponad 300 ton węgorzy odławiali co roku rybacy na Zalewie Wiślanym w latach 80. W ubiegłym roku złapali ich zaledwie 23 tony. Gwałtowny spadek zasobów tej cenionej ryby wynika z zaniechanie zarybiania zalewu jej ...

Ponad 300 ton węgorzy odławiali co roku rybacy na Zalewie Wiślanym w latach 80. W ubiegłym roku złapali ich zaledwie 23 tony. Gwałtowny spadek zasobów tej cenionej ryby wynika z zaniechanie zarybiania zalewu jej narybkiem, czyli węgorzem szklistym (montee).
Do ograniczenia możliwości wpuszczania montee do wód europejskich przyczynili się ... Chińczycy, masowo wykupujący narybek odławiany na Atlantyku przez Francuzów i Hiszpanów.

Problem europejski

- Chińczycy, kupujący węgorza szklistego na rynku europejskim, spowodowali, że znacząco wrósł popyt na ten narybek - mówi Grzegorz Łukasiewicz, p. o. dyrektora Departament Rybołówstwa Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. -
Pociągnęło to za sobą horendalne zwiększenie jego ceny, która doszła do 1000 euro za 1 kilogram. My wypuszczaliśmy montee do zalewu, w którym nie zawsze on przetrwa. Natomiast Chińczycy umieszczają narybek w stawach, aby go podhodować, co eliminuje starty. W roku 1998 zaprzestano zarybiania zalewu. W ubiegłym roku przeznaczono na ten cel małą kwotę, kupując 330 kilogramów montee. Ginięcie węgorzy stało się już problemem europejskim. Zajęła się nim Komisja Europejska, która zamierza przeznaczyć znaczne kwoty na ratowanie tych ryb w nowym funduszu rybackim. Wówczas można będzie zdobyć środki na zarybianie.
Dotychczas program zarybień w Polsce, przygotowywany przez Zespół ds. Zarybiania Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, preferował ryby łososiowate - łososie szlachetne i troć wędrowną. W ubiegłorocznego funduszu tego programu, wynoszącego prawie 3 mln zł, na zakupienie węgorza szklistego przeznaczono zaledwie 72 tys. zł.
- Dysponujemy określoną, niedużą kwotą na zarybianie. Gdybyśmy zrezygnowali z programu odtwarzania zasobów ryb łososiowatych na rzecz węgorzy, nie przyniosłoby to pozytywnego efektu. Zarybianie jest procesem wieloletnim i nie można go nagle przerywać. Zatem decyzje należy pozostawić specjalistom - dodaje dyrektor Łukasiewicz.

Zagrożone rybołówstwo

Na zalewie poławia się rocznie, ale tylko w sezonie od wiosny do jesieni, do 3 tys. ton ryb. Obok węgorzy, są to leszcze, płocie, sandacze, trocie czy płocie i okresowo - śledzie. Za 1 kg leszcza rybacy otrzymują w skupie ok. 2 zł, a za węgorza - dziesięć razy więcej. Brak węgorzy, których połowy decydują o przychodach rybaków, zagraża istnieniu rybołówstwa na zalewie, a tym samym kilkuset miejscom pracy.
Stowarzyszenie Rybaków Zalewu Wiślanego wystąpiło do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z wnioskiem o dwuletnie, częściowe zawieszenie połowów ryb, aby odtworzyć ich stado zalewowe. Chodzi szczególnie o węgorze. Rybacy liczą, że za przerwane połowów dostaną rekompensaty dofinansowane przez Unię Europejską.
Wznowienie zarybianie węgorzami polskich wód morskich, do których zaliczają się zalewy Wiślany i Szczeciński oraz śródlądowych stanowi konieczność. Naukowcy stwierdzili, że od lat 60. następują zmiany kierunków prądów morskich, które unoszą węgorza szklistego. Prądy te omijają Bałtyk i w rezultacie gwałtownie zmalało naturalne jego zarybianie węgorzem.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rybacy przegrywają z konkurencją.<br> Węgorz po chińsku - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto