MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rząd "poprawił" budżet

Jacek Klein
Rząd specjalnie się nie postarał, poprawiając budżet. Na dzień dobry w autopoprawce upadła jedna z najważniejszych deklaracji. Miało być 30 mld zł deficytu, a jest 30,5 mld.

Rząd specjalnie się nie postarał, poprawiając budżet. Na dzień dobry w autopoprawce upadła jedna z najważniejszych deklaracji. Miało być 30 mld zł deficytu, a jest 30,5 mld.

Można zatem powiedzieć, że puściła "kotwica Mecha". Wiceminister finansów, współautor programu gospodarczego PiS przewidywał, że przez kolejne 4 lata w budżecie będzie brakowało po 30 mld zł.
- To jest mniej o ponad 2 mld zł, niż zakładał to poprzedni rząd - powiedział z satysfakcją premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Wydatki budżetu po autopoprawce wyniosą 224,7 mld zł wobec 223,9 mld zł zakładanych wcześniej. Dochody budżetu natomiast wyniosą 194,1 mld zł wobec 191,3 mld zł zakładanych przez rząd Marka Belki. Jak tego dokonał nowy rząd.
- Większe dochody wiążą się ze zwiększonymi dochodami budżetowymi w 2005 i możliwością ich przeniesienia na 2006 rok - tłumaczy premier.
A więc zamiast reformy finansów i cięcia wydatków rząd posłużył się prostą operacją przeksięgowania.
- Większe dochody są również możliwe przez wprowadzenie większej absorpcji środków z UE, realizację programu mieszkaniowego oraz budowy dróg i autostrad, a także większą konsumpcję dzięki waloryzacji rent i emerytur na kwotę 6 mld zł - dodał premier.
Do wzrostu gospodarczego nie przyłożą się, niestety, niższe podatki i reforma systemu ich ściągania. Rząd zamierza wprowadzić zmiany w systemie podatkowym dopiero od 2007 roku.
- Chcemy, aby przez następne trzy miesiące drugiego kwartału pracował nad tymi ustawami parlament. W połowie roku znany będzie nowy system podatkowy. Będą to zmiany obowiązujące od 2007 roku, ale niektóre zmiany mogą być wprowadzone w 2008 roku - powiedział premier. - W pierwszej części będą obejmowały podatek VAT i podatki dochodowe.
Zgodnie z programem PiS docelowo w systemie PIT miałyby się znaleźć dwie stawki podatkowe 18 i 28 proc. W pierwszym etapie stawki miały jednak wynosić 18 i 32 proc. CIT miałby zostać obniżony do 18 proc.
Obniżenie podatków może jednak nie dojść do skutku, ponieważ rząd wycofa z Trybunału Konstytucyjnego ustawę o emeryturach górniczych. Jej koszty wyniosą, zależnie od tego kto liczy, od 30 do 60 mld zł od 2007 do 2013 roku. Ustawę do TK ponownie ma wnieść Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Do tego dochodzi ustawa o zwrocie podatku VAT w budownictwie, co może kosztować państwo od 1 do 10 mld zł. Na to nałożą się skromne oszczędności w administracji - 500 mln rocznie (wcześniej PiS zapowiadał, że łącznie oszczędzi 5 mld zł) oraz zwiększone wydatki na wsparcie polityki prorodzinnej oraz dopłat do paliw rolniczych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rząd "poprawił" budżet - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto