Rada Ministrów przekaże na poczet inwestycji nieco ponad 140 mln zł. Pieniądze będą pochodzić z funduszy europejskich. Resztę kosztów budowy centrum, czyli kolejne 160 mln złotych muszą zdobyć władze lokalne.
Według prezydenta budowa Centrum znacząco zwiększy międzynarodowy prestiż Gdańska. - Wiem, że ten projekt dla wielu osób jest kontrowersyjny, ale jest to działanie na rzecz światowego prestiżu. "Solidarność" zasłużyła sobie na taki projekt, nie tylko po to, by pielęgnować historię, ale po to, by przekazywać ją młodemu pokoleniu - mówił w Warszawie prezydent Paweł Adamowicz.
Sekundował mu minister kultury i dziedzictwa narodowego. - To wielki sukces, wielkie święto dla ECS i dla Gdańska. To także potwierdzenie powodzenia tego projektu, choć droga byłą wyboista i wielokrotnie projekt był zagrożony - mówił Bogdan Zdrojewski.
Teraz pełna dokumentacja dotycząca inwestycji zostanie przekazana do Brukseli, gdzie Komisja Europejska w ciągu najbliższych trzech miesięcy wyda ostateczną decyzję w sprawie finansowania projektu. Wszystko wskazuje na to, że unijni urzędnicy pozytywnie rozpatrzą wniosek i już w listopadzie 2010 roku przy pomniku Poległych Stoczniowców ruszą prace konstrukcyjne. Wedle planów budowa ma zostać zakończona przed upływem roku 2013.
W gmachu Europejskiego Centrum Solidarności znajdzie swoje miejsce nie tylko stała wystawa poświęcona historii ruchu, ale także archiwum, ośrodek badawczo-naukowy, biblioteka, czytelnia i mediateka, centrum konferencyjne oraz pracownie warsztatów twórczych. Powierzchnia użytkowa budynku wyniesie niemal 26 tys. metrów kwadratowych.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?