MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rządowe projekty i zrewidowane plany

Jacek Klein
Rozwój gospodarczy jest jednym z priorytetów rządu Kazimierza Marcinkiewicza. Tak przynajmniej przekonuje premier. Obietnic było wiele. Przez 100 dni rządzenia nowy gabinet zrobił jednak niewiele, aby ten rozwój ...

Rozwój gospodarczy jest jednym z priorytetów rządu Kazimierza Marcinkiewicza. Tak przynajmniej przekonuje premier. Obietnic było wiele. Przez 100 dni rządzenia nowy gabinet zrobił jednak niewiele, aby ten rozwój pobudzić.

Z drugiej strony zrobił też niewiele, aby mu zaszkodzić. Wprawdzie wbrew wcześniejszym zapowiedziom przyjął projekt budżetu zwiększający deficyt, ale "tylko" 0,5 mld zł.
- Przy tych zawirowaniach politycznych wokół budżetu deficyt na takim poziomie można uznać za pewien sukces - uważa Piotr Dominiak, ekonomista Politechniki Gdańskiej.
Padła jednak główna zasada, jaką rząd miał się kierować przy ustalaniu państwowych finansów. Zgodnie z "kotwicą Mecha" deficyt w najbliższych latach nie miał być wyższy niż 30 mld zł, a wynosi 30,5 mld. Obniżeniu wydatków nie sprzyjało wycofanie się rządu z cięć w administracji. Przed wyborami PiS przekonywało, że już w tym roku na funkcjonowaniu państwa zaoszczędzi 3 mld zł. Skończyło się raptem na ok. 100 mln zł. Gospodarkę pobudzić miało budownictwo społeczne. W ciągu ośmiu lat wieszczono powstanie 3 mln mieszkań. Najnowsza propozycja programu wsparcia dla rodzin kupujących nowe mieszkania mówi, że w ciągu sześciu lat powstanie zaledwie 350 tys. mieszkań z dopłatami państwa do kredytów hipotecznych.
Premier spełnił obietnicę, że nie będzie podwyżek akcyzy na benzynę. Przedłużył wprowadzoną przez poprzedni rząd obniżkę tego podatku o 25 gr na litrze. Obniżek podatków dochodowych jednak nie było. Dzięki utrzymaniu progów podatnicy oddadzą państwu nawet więcej ze swoich dochodów. Nad zmianami w podatkach rząd dopiero pracuje. Propozycje miał przedstawić jeszcze w styczniu. Przedstawi je jednak pod koniec tego miesiąca. Tak przynajmniej zapowiada. Nie wiadomo na razie, czy zgodnie z obietnicami stawki PIT spadną od przyszłego roku do 18 i 32 proc., a CIT do 18 proc. Nie wiadomo też, co zmieni się w podatku VAT. Stawki się nie zmienią, ale rząd obiecuje, że będzie można prościej go rozliczać.
- Na zmiany w podatkach czy polityce prozatrudnieniowej potrzeba czasu - mówi Dominiak. - Poza tym ich wprowadzaniu nie sprzyjały roszady w rządzie.
Odłożona została także likwidacja "podatku Belki". Zyski z giełdy i lokat miały już od tego roku być nieopodatkowane. Nie będą opodatkowane dopiero od przyszłego roku, w dodatku nie wszystkie. Rząd zastanawia się, czy zrezygnować z części zysków inwestorów giełdowych czy ciułających w bankach. Na rezygnację z obu podatków nie stać budżetu. Od ponad dwóch lat w dużej mierze to eksport ciągnie gospodarkę do przodu. Nowy rząd miał dbać o eksporterów. Utrzymaniu wzrostu eksportu nie sprzyja jednak mocny złoty. Do wzrostu wartości naszej waluty przyczyniło się m.in. Ministerstwo Finansów dokonując na rynku operacji walutowych. W rezultacie eksporterzy coraz mniej zarabiają na sprzedaży swoich towarów i usług za granicą. Za euro dostają 3,8 zł, za dolara mniej niż 3,2 zł. Tymczasem jednym z filarów programu gospodarczego rządu była proeksportowa polityka i utrzymanie kursu na poziomie 4,1-4,3 zł za euro.
Lepiej niż na krajowym podwórku rząd radził sobie za granicą. Za połowiczny, ale w sumie sukces, można uznać wynik negocjacji w sprawie budżetu Unii na lata 2007-2013. Rząd wytargował więcej, niż proponowali Brytyjczycy. Także ostatnie weto dla porozumienia w sprawie stawek VAT przyniosło skutek. Polska będzie mogła przez czas nieokreślony stosować 7-proc. stawkę VAT na nowe mieszkania.
- Obawy co do rządu Marcinkiewicza były większe - dodaje Dominiak. - Nie okazał się on jednak taki groźny i nie budzi niepokojów na rynkach finansowych.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto