Jednak jak dodaje pracownik ZTM, wszystko zależy od Rady Miasta. - Przekazaliśmy im ten projekt i teraz czekamy na decyzję. Mam nadzieję, że zapadnie ona już wkrótce - dodaje Hoły.
Nie ma linii 820, jest problem
Zmiana trasy linii B nastąpiła 2 lutego, co było spowodowane zakończeniem działalności spółki Planetobus w Gdańsku. Prywatny przewoźnik nie widział perspektyw rozwoju firmy i anulował linię 820, która łączyła Osowę z centrum miasta. ZTM musiał w szybkim czasie zastąpić wycofaną linię, ale zmienił też trasę popularnej linii. Nowe połączenie jest wydłużone od Portu Lotniczego do Osowy. Kontrowersje budzi jednak fakt, że linia omija Wrzeszcz i biegnie przez Suchanino i Morenę.
Zmiany są niezbędne
Pasażerowie linii B nie kryją swojego niezadowolenia ze zmian. Dla części z nich nowe połączenie jest wygodniejsze, ale większość zauważa, że jest ono niekorzystne dla innych mieszkańców.
- Dla mnie nowa trasa jest lepsza, bo dzięki niej mogę szybciej i wygodniej przejechać z Oruni na Osowę - mówi pani Halina Wilma, mieszkanka Oruni. - Jednak już dla mojej córki, która ma niepełnosprawne dziecko i często jeździ do Akademii Medycznej, to duże utrudnienie. Niby są tramwaje, ale trzeba się przesiadać, a nie każdy ma na to siły.
- Powinni utworzyć nowe połączenie obejmujące Wrzeszcz. Obecnie dojazd do domu jest dla mnie znacznie trudniejszy - przyznaje pani Ilona Rakowska z Gdańska.
Inicjatywa mieszkańców
Zaistniała sytuacja zainspirowała mieszkańców Gdańska to stworzenia akcji
"Sąsiad Taxi". Jej organizatorzy pragną zmniejszyć ruch uliczny i korki w mieście poprzez zorganizowane, sąsiedzkie podwożenie samochodem.
- Nasza strona powstała jako odpowiedź na wycofanie linii 820, czyli bezpośredniego połączenia między Osową, a Wrzeszczem, Gdańskiem Głównym oraz Kowalami. Od dłuższego czasu jeździmy ulicą Spacerową do pracy i obserwujemy mijane samochody. Średnio w co drugim samochodzie jedzie tylko jedna osoba. Niewątpliwie jest to jedną z przyczyn korków jakie powstają na tej ulicy - przyznaje Krzysztof Kreja, współorganizator akcji.
Proszę uzbroić się w cierpliwość
- Zdajemy sobie sprawę, że część mieszkańców jest niezadowolona i rozumiemy to - odpowiada Jakub Hoły z ZTM. - Nasza firma musiała w szybkim czasie zareagować na zmiany w funkcjonowaniu spółki Planetobus. Liczymy na to, że obecne wyjście nie jest ostatecznym. Proszę uzbroić się w cierpliwość - apeluje do mieszkańców.
Ferie zimowe | Walentynkowe imprezy i konkursy | Pamiętnik Baltic Areny |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?