- W godzinach nocnych zdecydowaliśmy o ponownym ograniczeniu nieba nad naszym krajem. Jest nowa emisja chmury z pyłem wulkanicznym - poinformował TVN24 rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, Grzegorz Hlebowicz.
Otwarta pozostała tylko przestrzeń powietrzna dla lotów tranzytowych, jednak muszę być one wykonywane na pułapie powyżej 6,4 km. Jak mówi Hlebowicz, poniżej tej wysokości mogą być wykonywane tzw. loty na widoczność. Mogą je przede wszystkim odbywać samoloty wojskowe, policyjne, ratownicze czy przewożące głowy państw.
- Dzisiejszy dzień wygląda bardzo nieciekawie dla linii lotniczych - mówi dla TVN24 szef Polskich Linii Lotniczych LOT, Sebastian Mikosz. - Nie należy rozbudzać nadziei. Próbujemy zasygnalizować, że chwilowe otwieranie przestrzeni powietrznej nam przeszkadza, a nie pomaga.
Przypomnijmy, z powodu pyłu wydobywający się z wulkanu Eyjafjoell na Islandii zamknięto przestrzeń powietrzną nad prawie całą Europą. W niedzielę loty nad Polską zostały na chwilę wznowione.
Wciąż aktywny wulkan na Islandii nie wyrzuca już dużo pyłu, ale specjaliści nie są w stanie dokładnie ocenić, jak sytuacja będzie się rozwijać.
Szczegółowe informacje na temat odlotów i przylotów z Rębiechowa można śledzić na stronie internetowej: www.airport.gdansk.pl.
Czytaj też:
Pył wulkaniczny jak papier ścierny. Historia samolotu, który wpadł w chmurę pyłuZamknięta przestrzeń powietrzna nad Polską. Loty z i do Rębiechowa odwołane
**
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?