MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Samowola Marka Cieślewicza

Maciej Polny
- Co ja mogę jeszcze zrobić? Chyba tylko wsiąść na motocykl - mówi trener Grzegorz Dzikowski, rozczarowany - jak zresztą kilkaset kibiców - porażką Lotosu w Pile z Polonią.

- Co ja mogę jeszcze zrobić? Chyba tylko wsiąść na motocykl - mówi trener Grzegorz Dzikowski, rozczarowany - jak zresztą kilkaset kibiców - porażką Lotosu w Pile z Polonią. Tymczasem okazuje się, że nie wszyscy fani gdańskiego speedwaya winą za przegraną obarczyli zawodników.

W jednym z przydrożnych barów, na drodze z Piły do Gdańska, można było usłyszeć śpiewy "je... Dzikowskiego i całą rodzinę jego". Działo się to w towarzystwie niektórych zawodników Lotosu.
- Czy zawodnicy mogą mieć do mnie jakieś pretensje? - zastanawia się Dzikowski. - W żadnym wypadku. Ja mogę tylko do nich kierować zarzuty. Sprzęt mają odpowiedni. Pieniądze są wypłacane na bieżąco. Pozostaje tylko jechać. Widać nie potrafią, a przyczyn niepowodzenia wolą szukać poza sobą. Adam Fajfer nie przyzna się, że znalazłem pieniądze dla niego na motocykle. Był zadowolony ze sprzętu po treningach. Mówił "rewelacja". I co się stało w Pile? Osobny rozdział to praca naszych mechaników. Brak oleju czy źle założony gaźnik, to tylko dwa przykłady.

Niektórzy uważają jednak, że Dzikowski jest zbyt mało stanowczy. W parkingu nie potrafi niczego wyegzekwować i zawodnicy robią, co im się żywnie podoba.
- Dlaczego Marek Cieślewicz dzień przed meczem w Pile trenował w Gdańsku? Podobno Dzikowski mu zabronił wyjechać na tor, ale on miał to gdzieś - stwierdza "Olo", jeden z kibiców, który obserwował sobotni trening. - W niedzielę właśnie jego punktów zabrakło. Może wygralibyśmy.
Gdański szkoleniowiec wyjaśnia.
- Marek wyjechał na tor w sobotę po piętnastej. Po zakończeniu treningu. Bez mojej zgody. Dopuścił się samowoli i teraz zostaną wyciągnięte konsekwencje. Nie jestem w stanie pilnować zawodników przez okrągłą dobę - uważa Dzikowski.
Na razie wiadomo tylko, że Marek Cieślewicz może nie wystąpić w najbliższą niedzielę. W Gdańsku gościć będzie Apator Adriana Toruń.

Lekarstwem na minimalne "uzdrowienie" sytuacji w zespole - czytaj poprawę wyników - mają być starty 19-letniego Duńczyka Kennetha Bjerre.
- Zaryzykujemy i to nasza ostatnia deska ratunku. Wciąż wierzę w utrzymanie, chociaż sytuacja bardzo skomplikowała się - kończy Dzikowski.

Polonia Piła - Lotos Gdańsk 51:38

Polonia: Krzysztof Pecyna 2 (w,2,d,-,-), Rafał Kowalski 5 (d,w,1,2,2), Robert Miśkowiak 13 (1,3,3,3,3), Mariusz Franków 10 (3,2,1,2,2), Tomasz Gapiński 13 (3,3,3,3,1), Michał Szczepaniak 7 (2,2,0,2,1), Krystian Klecha 1 (0,1), Paweł Kowalewski nie startował.

Lotos: Kaj Laukkanen 3 (2,1,-,0,0), Robert Kościecha 10 (3,u,1,3,3), Tomasz Chrzanowski 10 (2,1,2,3,w,2), Adam Fajfer 4 (0,0,-,1,3), Tomasz Cieślewicz 9 (1,3,2,2,1,0), Marek Cieślewicz 0 (w,-,-,-,-), Paweł Duszyński nie startował.

Najlepszy czas dnia uzyskał w biegu trzecim Tomasz Gapiński - 65,70. Sędziował Ryszard Głód z Bydgoszczy. Widzów 4 tys.

Może się zdarzyć

Scenariusz pierwszy

- Lotos wygrywa w najbliższą niedzielę z Apatorem Toruń w Gdańsku i sytuacja wraca do normy. Trudno wszak przypuszczać, że pilanie poradzą sobie we Wrocławiu z Atlasem, walczącym o awans do czołowej czwórki. Znów mamy więc trzy punkty przewagi nad Polonią, chociaż to nie pięć więcej, które mogły być po minionej niedzieli. W Gdańsku ze spokojem oczekuje się drugiej części sezonu.

Scenariusz drugi

- Przegrywamy z Apatorem. Polonia we Wrocławiu też i pozostaje nadal jeden punkt różnicy. To niewiele, ale w drugiej fazie rozgrywek, po podziale na dwie czwórki, gdańszczanie wygrywają z Polonią w Pile oraz w Gdańsku i utrzymują siódme mniejsce, równoznaczne z walką w barażach, z wicemistrzem I ligi.

Scenariusz trzeci

- Dzielimy się punktami z Polonią. Pilanie mogą liczyć na przychylność Unii Leszno i ZKŻ Zielona, które odpuszczają mecze na torze Polonii, a do Gdańska przyjeżdżają w najsilniejszych składach. Spadamy na ósme miejsce i jesteśmy w niższej klasie. Z niecierpliwością czekamy na decyzję "centrali" polskiego żużla o powiększeniu zespołów w ekstralidze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto