Sylwester w Trójmieście: Gdańsk, Gdynia, Sopot - zobacz, gdzie się bawić |
Turniej odbywał się w miłej atmosferze, którą zapewniali gospodarze imprezy, klub Santos Gdańsk. Dla wszystkich młodych zawodników były napoje, owoce i drożdżówki. Od strony organizacyjnej także nie można nic zarzucić prezesowi spółki, Jakubowi Czaplewskiemu, który chce aby Santos Cup stał się cykliczna imprezą piłkarską.
Jak graja w wieku ośmiu lat?
- Chciałem zaprosić najlepszych młodych piłkarzy z Trójmiasta i okolic - mówi Jakub Czaplewski. - Dzięki takim imprezom jak ta, można z bliska przyjrzeć się, jak wygląda potencjał piłkarski najmłodszych.
Do udziału w pierwszej edycji zaproszono osiem klubów: Lechię, Arkę, Chojniczankę Chojnice, Olimpie Elbląg, Jedynkę Reda, Olivię Gdańsk i KS Sulmin. Nie zabrakło oczywiście drużyny organizatorów. Do rywalizacji przystąpili zawodnicy (i jedna zawodniczka z Olivii) urodzeni w 1999 i 2000 roku, więc przedstawiciele jednych z najmłodszych roczników.
Na hali MOSiR przy ul. Kołobrzeskiej zawitali wszyscy zaproszeni i to w najsilniejszych składach, mimo iż równolegle odbywał się turniej w Gdyni Cisowa. Walki było co nie miara, młodzi piłkarze imponowali nie tylko zaangażowaniem, ale także wysokimi umiejętnościami.
Wielka hala, mali gracze.
Kto wygra?
Rozgrywki zostały podzielone na dwie części. Najpierw stawkę podzielono na dwie grupy, w których każdy grał z każdym. Zwycięzca grupy A grał w półfinale z druga drużyną grupy B i odwrotnie. Przegrani wystąpili w meczu o trzecie miejsce, wygrani w wielkim finale.
Grupę A wygrała drużyną z Chojnic, natomiast w drugiej grupie triumfowała Lechia, która wygrała trzy mecze, nie tracąc nawet gola. W finale z biało-zielonymi zagrali piłkarze Jedynki Reda, ulegając zaledwie jednym golem.
Młodzi lechiści byli najlepsi.
Nie chodzi o wynik
Gospodarze turnieju, Santos Gdańsk zajęli przedostatnie miejsce w turnieju, ale odpowiedź na taki stan rzeczy znalazł trener Krzysztof Myk, który stwierdził, że gdyby jego chłopcy wykorzystywali wszystkie sytuacje do zdobycia bramek, wówczas jego zespól zająłby miejsce w pierwszej czwórce.
- Nie chodzi tu przecież o wyniki - słusznie zaznaczył trener Sulmina, Zygmunt Ignacek. - Fajnie, że chłopcy mogli się zmierzyć z rówieśnikami z Trójmiasta i okolic. A wygrała i tak piłka nożna - słusznie zakończył.
Czytaj też:
Masz osiem lat i chcesz zostać piłkarzem?
**
Akademia Piłkarska Santos szkoli młodzież
**
| MMTrojmiasto.pl wspiera Akademię Piłkarską Santos |
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
