Saur Neptun Gdańsk od nowego roku zmienia się w Gdańskie Wodociągi. Na co powinni uważać klienci?

W styczniu 2023 Saur Neptun Gdańsk S.A. zmieni nazwę na Gdańskie Wodociągi S.A. To wynik przejęcia operatora wodno-kanalizacyjnego przez miasto Gdańsk. Jak informuje spółka, dla klientów nie oznacza to żadnych formalności, w szczególności podpisywania na nowo umów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, zmiana nazwy spółki nie wywołuje skutku w postaci zmiany podmiotu, który był i nadal pozostaje stroną zawartych już umów zarówno z klientami indywidualnymi jak i instytucjonalnymi. Nic nie trzeba podpisywać na nowo, czy aneksować.

- Faktura wysyłana do klientów będzie wyglądała identycznie, jak ta, którą klienci otrzymywali dotychczas. Z tą jednak różnicą, że będzie opatrzona nowym logo i nową nazwą spółki. Pozostałe dane i układ faktury będą jak dotychczas, a opłaty trafią na indywidualne numery kont naszych klientów, które także pozostają bez zmian – informuje Magdalena Rusakiewicz, rzecznik prasowy SNG.

Wszystkie pozostałe dane spółki, w tym: NIP, KRS, numery kont bankowych, numery telefonów, adres siedziby nie zmieniają się.

Nowy będzie natomiast adres strony internetowej, gdzie publikowane są informacje na temat planowanych prac konserwacyjnych, remontowych czy awarii. Znajdziemy je na

. Już teraz adres przekierowuje na obecną domenę. Zmieniają się też adresy poczty elektronicznej, w których nazwy użytkowników pozostają takie same, natomiast druga część e-maila to @gdanskiewodociagi.pl.

Wszelkie tego typu zmiany są dla oszustów działających w internecie okazją, by wykorzystać dla swoich celów ewentualne zamieszanie i niepewność, czy sami nie muszą podjąć jakichś działań.

Jak informuje SNG ewentualne smsy o konieczności dokonania dopłaty, podpisania na nowo umowy czy zmiany konta bankowego należy ignorować.

- Spółka w ogóle nie korzysta z smsowego kanału kontaktu z klientami – zaznacza rzecznik SNG.

Przejęcie Saur Neptun Gdańsk przez miasto to odległy efekt katastrofy z maja 2018 roku, gdy w wyniku awarii przepompowni na Ołowiance większość miejskich ścieków przez wiele dni uchodziło bezpośrednio do Motławy. Gdańsk postanowił nie kontynuować kończącej się umowy z SNG. Od prywatyzacji operatora wodno-kanalizacyjnego w 1993 roku jego głównym udziałowcem był francuski koncern Saur. Jednocześnie władze Gdańska zdecydowały się odkupić SNG za niemal 45 mln zł. Wywołało to kontrowersje; Gdańsk jest właścicielem całej sieci wod-kan. przez miejską spółkę Gdańska Infrastruktura Wodno-Kanalizacyjna, Saur Neptun zajmował się jej obsługą. Opozycja w radzie miasta postulowała by GIWK samodzielnie zajęła się obsługą klientów i opieką nad siecią.