Schron na 400 osób pod dworcem w Gdańsku. Część zburzą powstanie przystanek SKM Gdańsk Śródmieście

Prawie rok temu dyrekcja gdańskiego oddziału PKP Oddział Gospodarowania Nieruchomościami po raz pierwszy pochwaliła się czynnym schronem, który miał służyć w razie potrzeby ludności cywilnej.

Czytaj także: Co ze schronem pod dworcem w Gdańsku Głównym? Poszukiwania inwestora zawieszono

- Znajdują się w nim dobrze zachowane poniemieckie ławki, skrzynie na maski przeciwgazowe oraz hermetycznie zamykane pojemniki na nieczystości.W niektórych miejscach wciąż działa instalacja elektryczna - zdradzali pracownicy PKP. Chcieli w ten sposób znaleźć inwestora, który skomercjalizuje to miejsce.

Choć szybko pojawiło się kilka ambitnych i ciekawych propozycji, plany spełzły na niczym, bo pracownicy SKM zasygnalizowali, że dotychczasowy "ślepy" tor przy peronie trzecim w Gdańsku Głównym ma zostać wydłużony w kierunku Śródmieścia, więc podziemny obiekt trzeba będzie częściowo wyburzyć.

- Nawet po tej informacji zgłosił się do nas inwestor, który zaproponował, że wykorzysta tę część schronu, która pozostanie w stanie nienaruszonym - mówi Agnieszka Czubala, rzecznik prasowy PKP Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku. - Ostatecznie się jednak wycofał, bo tak naprawdę wciąż nie wiadomo, kiedy będzie można prowadzić tam jakąś działalność - dodaje.

Sam dyrektor ds. marketingu i sprzedaży SKM zdradza nam jednak, że ostatnie chwile dla schronu zbliżają się wielkimi krokami. - Jeszcze w tym roku mamy w planach, by ogłosić i rozstrzygnąć przetarg na wykonawcę - mówi Marcin Głuszek. - Na początku przyszłego roku planujemy natomiast rozpoczęcie prac - zaznacza.

Zobacz też: Schron przeciwlotniczy dla ponad 400 osób pod dworcem PKP w Gdańsku

Z kolei rzecznik PKP Oddział Gospodarowania Nieruchomościami informuje, że póki co Polskie Koleje Państwowe wstrzymały poszukiwania osoby czy firmy, której powierzą niezagrożoną część schronu. - I tak musiałaby czekać ze swoją inwestycją na wyburzenia - tłumaczą.

PKP zdradza również, że podobnych obiektów na terenie Gdańska jest więcej. Na razie jednak, z obawy przed wandalami i innymi nieproszonymi gośćmi, ich lokalizacja trzymana jest w tajemnicy.