Starsza kobieta uratowana przez gdańskich policjantów
W minioną sobotę tuż przed godz. 14.00 oficer dyżurny z komisariatu w Śródmieściu odebrał zgłoszenie od zaniepokojonej sąsiadki, która powiedziała, że jej znajoma od kilku dni nie odbiera telefonu i nie otwiera drzwi. Kobieta podejrzewała, że 70-latka jest w mieszkaniu i może potrzebować pomocy.
- Czujność dyżurnego pozwoliła uniknąć tragedii. Mając podejrzenie, że 70-letniej właścicielce mieszkania mogło się coś przytrafić, natychmiast skierował pod wskazany adres mundurowych. Na miejsce pojechał policyjny patrol i gdy strażacy otworzyli okno, funkcjonariusze sprawdzili pomieszczenia. Kobieta leżała w kuchni na podłodze, był z nią utrudniony kontakt, nie była w stanie wyjaśnić, co się wydarzyło. Była też wycieńczona i potrzebowała natychmiastowej pomocy medycznej. Policjanci natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe i kobieta została przetransportowana do szpitala - mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Policjanci mogli szybko i skutecznie pomóc kobiecie dzięki reakcji zgłaszającej, która wykazała się czujnością i zawiadomiła służby.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?