Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sherlock - serial o genialnym detektywie, który wyprzedził film?

eMKa
materiały prasowe BBC
Stacja BBC zdecydowała się na dość karkołomny zabieg i przeniosła opowiadania o Sherlocku Holmesie do współczesnego Londynu. Jednak nowy "Sherlock" (bo tak ten serial się nazywa) pozostaje możliwie wierny oryginałowi i pod wieloma względami wyprzedza kinową wizję przygód detektywa.

Sherlock Holmes to genialny detektyw powołany do życia przez pisarza - Arthura Conana Doyle jeszcze w XIX w. Pisząc pierwsze opowiadania z tym bohaterem, Doyle pewnie nie zdawał sobie sprawy, że tworzy postać tak intrygującą, że stanie się ona punktem odniesienia dla każdego późniejszego dzieła ocierającego się o kryminał. I nawet dziś w XXI w. Holmesomania jest żywa. Świadczy chociażby o tym fakt, że na ekranach kin emitowana jest aktualnie druga część przygód detektywa wyreżyserowana przez Guya Ritchie. Ale dziś nie o wyczynach Robert Downey, Jr. będzie mowa. Otóż, w 2010 na zlecenie stacji BBC powstał rewelacyjny serial Sherlock, który w niczym nie ustępuje kinowemu hitowi.

Watson ponownie jest wojskowym lekarzem, który musi odejść z armii. Tym razem II wojnę afgańską (konflikt z lat 1878 - 1880) zastępuje służba w Afganistanie (swoją drogą to przerażające, że po ponad 130 latach ciągle temat Afganistanu i wojny jest aktualny). Watson ma problemy z dostosowaniem się do cywilnego życia i szuka miejsca, w którym mógłby zamieszkać. I w ten sposób trafia na Sherlocka Holmesa, genialnego, samozwańczego "detektywa konsultanta", który akurat poszukuje współlokatora.

A dalej jest także podobnie do opowiadań Doyla. Holmes jest równie ekscentryczny co genialny, Watson natomiast twardo stąpa po ziemi. Razem tworzą duet rozwiązujący najbardziej pokręcone zagadki. Odcinki serialu są bardzo mocno inspirowane opowiadaniami o Sherlocku, ale oczywiście zawsze są odpowiednio podkręcone do dzisiejszych czasów. I tak śpiewaczkę operową Irene Adler, zastępuje domina, o pseudonimie "Woman". Zamiast Studium w Szkarłacie (pierwsze opowiadanie o Holmesie) mamy do czynienia ze Studium w Różu (nazwa za różowym etui pewnej bardzo ważnej dla fabuły komórki).

W roli Holmesa absolutnie genialnie wypada Benedict Cumberbatch. Wykreowany przez niego Holmes jest na początku odpychający i tak dziwaczny, że ciężko go polubić. Tak. Holmes jest tutaj pyszałkowaty, ekstrawagancki i zachowuje się generalnie jak rozwydrzony dzieciak. Przy tym nie radzi sobie z codziennym życiem, kontaktami społecznymi i emocjami. Sam siebie określa mianem "socjopaty", który równie łatwo co rozwiązuje kryminalne zagadki, mógłby zostać geniuszem zbrodni.

Chcesz dowiedzieć się więcej o serialu "Sherlock"? Zajrzyj tutaj

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto