Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Trefla Gdańsk pokonali Zaksę Kędzierzyn-Koźle, czyli wicemistrzów Polski i liderów tabeli PlusLigi

RR
Andrea Gardini i jego siatkarze w Ergo Arenie niespodziewanie nie sprostali Treflowi Gdańsk
Andrea Gardini i jego siatkarze w Ergo Arenie niespodziewanie nie sprostali Treflowi Gdańsk Sylvia Dąbrowa
Trefl Gdańsk nadrabia ligowe zaległości. We wtorkowy wieczór w Ergo Arenie podejmował wicemistrzów Polski i liderów tabeli PlusLigi - Zaksę Kędzierzyn-Koźle. Ku uciesze 2,5 tysiąca widzów żółto-czarni pokonali 3:1 wyżej notowanego rywala.

Przed wtorkowym meczem Zaksa Kędzierzyn-Koźle mogła się pochwalić w lidze dziewięcioma wygranymi w stosunku 3:0 i ośmioma w stosunku 3:1. Na 20 spotkań przegrała raptem dwa, z Onico Warszawa i dość niespodziewanie z Asseco Resovią.

- Oczywiście Zaksa jest tutaj faworytem, ale będziemy starali się napsuć im krwi i zrobimy wszystko, by postawić jak najtrudniejsze warunki. Jeżeli drużyna z Kędzierzyna-Koźla ma wygrać, to wygra, ale chcemy im to maksymalnie utrudnić. A może to będzie to drogą do tego, by sprawić w Ergo Arenie jakąś niespodziankę - mówił przed meczem Wojciech Grzyb, kapitan Trefla Gdańsk.

Jeszcze przed spotkaniem goście wiedzieli, że punkt zdobyty w Ergo Arenie zapewni im udział w półfinałowej batalii. Przed meczem okazało się także, że nie zagrają w Treflu Marcin Janusz i Maciej Olenderek. Podstawowy rozgrywający i libero zmagają się bowiem z grypą. Wydawało się, że w takich okolicznościach Zaksa będzie miała ułatwione zadanie.

Tymczasem podopieczni trenera Andrei Anastasiego zaskoczyli. Najpierw wygrali pierwszego seta na przewagi, co już wzbudziło zdziwienie i radość wśród publiczności. Poszli też za ciosem w drugiej partii, w której dali ugrać wicemistrzom Polski 20 punktów. Prym w zdobywaniu kolejnych punktów wiedli Maciej Muzaj i Nikola Mijailović.

Trefl rzeczywiście się postawił faworyzowanej drużynie. Grał odważnie, nie odpuszczał i po raz pierwszy w tym sezonie pokazał się z dobrej strony w starciu z bardzo mocną krajową ekipą. Trzeciej partii nie udało się jeszcze wygrać i tym samym zupełnie zaskoczyć siatkarzy Gardiniego. W czwartej żółto-czarni nie dali już jednak gościom nadziei na odwrócenie losów spotkania. Nie przestraszyli się skutecznego bloku. W drugiej części odskoczyli rywalom na kilka punktów i pilnowali tej zaliczki. Wygrali 25:21, a całe spotkanie 3:1, sprawiając swoim kibicom miłą niespodziankę.

A już w piątek o godz. 17.30 w Hali 100-lecia Sopotu Trefl podejmie Alurona Virtu Wartę Zawiercie. Piąta drużyna tabeli PlusLigi wciąż nie jest pewna udziału w play-offach, więc zapowiada się kolejny zacięty mecz. Transmitować go będzie Polsat Sport.

Trefl Gdańsk - Zaksa Kędzierzyn-Koźle 3:1 (26:24, 25:20, 23:25, 25:21)

Trefl: Kozłowski 1, Nowakowski 8, Niemiec 11, Mijailović 19, Muzaj 28, Schott 15, Majcherski (libero) oraz Jakubiszak, Sasak, Hebda

Zaksa: Toniutti 2, Kaczmarek 21, Wiśniewski 3, Bieniek 12, Śliwka 12, Szymura 14, Zatorski (libero) oraz Stępień, Shaw 2, Kalembka, Sacharewicz 2, Koppers

Anglia pożegnała Gordona Banksa. "Był najlepszym bramkarzem wszech czasów"
RUPTLY
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto