Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Trefla Gdańsk wygrali po raz dziesiąty z rzędu [ZDJĘCIA]

Rafał Rusiecki, ŁŻ
Trefl Gdańsk - Dafi Społem Kielce
Trefl Gdańsk - Dafi Społem Kielce Karolina Misztal
Dziesiątą wygraną z rzędu, licząc Puchar Polski i PlusLigę, zanotowali w niedzielę siatkarze Trefla Gdańsk. Zaskoczeniem to być nie może, bo podopieczni trenera Andrei Anastasiego mierzyli się w Ergo Arenie z jedną z najsłabszych ekip w stawce - Dafi Społem Kielce. Przyjezdni postawili się nieco, ale dopiero w trzecim secie, w którym do stanu 16:16 prowadzili wyrównaną walkę.

Przed 10-minutową, techniczną przerwą, na boisku dominowali gdańszczanie. Wygrywali pierwsze dwie partie do 18 i 19 punktów. Różnicę robili głównie w ataku, ponieważ w pozostałych siatkarskich elementach gra była wyrównana.

Znany bardzo dobrze w Gdańsku Przemysław Stępień, rozgrywający Dafi Społem, szans próbowało najczęściej kierując piłkę do Tomislava Đokicia. Serbski siatkarz atakował 29 razy (miał 52 procent skuteczności), a łącznie zdobył 15 punktów. Jego koledzy z drużyny nie przybliżyli się do tego wyniku.

W niedzielę trener Anastasi mógł oszczędzić Mateusza Mikę. Kapitan Trefla ostatnio prezentował się bardzo dobrze, ale akurat teraz mógł się nieco zregenerować, ponieważ przyjezdni nie postawili się gdańszczanom. Doświadczenie i energia przyjmującego przyda się z pewnością w kolejnych meczach tego sezonu. Mikę na boisku godnie zastąpił Wojciech Ferens, który na przyjęciu interweniował 20 razy i miał w tym elemencie skuteczność rzędu 60 procent.

Siódmą statuetkę MVP meczu odebrał w tym sezonie Damian Schulz. Pod tym względem prowadzi w PlusLidze. O jedno wyróżnienie wyprzedza Marcina Walińskiego z MKS-u Będzin oraz Macieja Muzaja z Jastrzębskiego Węgla. Atakujący Trefla w niedzielę zdobył 19 punktów (miał skuteczność w ataku 59 procent).

- Kluczem do dzisiejszego sukcesu była wspólna gra zespołowa. Trudno tu wymienić jakieś pojedyncze rzeczy, myślę, że zagraliśmy w każdym elemencie na bardzo dobrym poziomie. Pokazaliśmy kielczanom przewagę, jaką mamy nad nimi - widać to zarówno po tabeli, jak i widać też to było na boisku. Mi osobiście od poprzedniego meczu, albo już nawet dwóch spotkań, udało się opuścić "klub poniżej 30 proc." (skuteczności w ataku - dop. aut.), aczkolwiek teraz jak to mówię, to pewnie zaraz ponownie do niego zawitam, taka jest złośliwość losu. Ale dzisiaj było całkiem nieźle, plus trzy punkty, także ogólnie podsumowując - jest na plus - mówi Piotr Nowakowski, środkowy Trefla.

Żółto-czarni dzięki wygranej za trzy punkty wskoczyli w niedzielę na trzecie miejsce w tabeli (51 punktów) i będą na nim na pewno także w poniedziałek do godz. 18. O tej porze rozpocznie się bowiem mecz Onico Warszawa (49 punktów), które podejmie Aluron Wirtu Wartę Zawiercie. Stołeczny zespół jest zdecydowanym faworytem i bardzo prawdopodobne jest, że wygra za trzy punkty.

Trefl Gdańsk - Dafi Społem Kielce 3:0 (25:18, 25:19, 25:21)

Trefl: Sanders 3, Szalpuk 12, Nowakowski 9, Schulz 19, Ferens 8, McDonnell 6, Olenderek (libero) oraz Kozłowski, Jakubiszak 2, Niemiec

Dafi Społem: Stępień, Pawliński 7, Nalobin 7, Dokić 15, Morozau 9, Wachnik 6, Czunkiewicz (libero) oraz Adamski, Superlak 1, Biniek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto